Niemal co piąty badany nie wierzy w epidemię koronawirusa. 7 proc. twierdzi, że epidemia nie jest żadnym zagrożeniem dla ludzi. Prawie połowa Polaków (47 proc.) uważa natomiast, że epidemia jest bardzo poważnym zagrożeniem dla ludzi, a 29 proc., że stanowi umiarkowane zagrożenie.
Najwięcej osób uważających, że epidemia koronawirusa jest bardzo poważnym zagrożeniem jest wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej (60 proc.). Niewiele mniej jest takich osób wśród wyborców Lewicy (57 proc.) oraz Prawa i Sprawiedliwości (54 proc.). Odwrotnie jest w przypadku wyborców Konfederacji, wśród których zaledwie 17 proc. uważa, że pandemia jest bardzo poważnym zagrożeniem dla ludzi, a łącznie prawie połowa wyborców tej partii twierdzi, że epidemia nie jest zagrożeniem dla ludzi (24 proc.) lub że nie ma jej wcale (21 proc.).
Zauważalna jest zależność między wiekiem a zdaniem na temat epidemii koronawirusa. Wśród osób z najstarszej grupy wiekowej 55+, dla których zakażenie jest wyjątkowo groźne, zdecydowanie dominuje pogląd, że epidemia jest bardzo poważnym zagrożeniem dla ludzi. Tak uważa 69 proc. badanych. Z kolei wśród osób z najmłodszej badanej grupy wiekowej 18-24 lata, uważa tak zaledwie 23 proc., a prawie co trzeci (30 proc.) twierdzi, że epidemia nie istnieje i jest to wymysł polityków, mediów i firm farmaceutycznych. Pogląd ten podziela również prawie co trzecia osoba w wieku 25-34 lata (29 proc.).
Badanie pokazało, że 21 proc. dorosłych Polaków w ogóle nie boi się zakażenia koronawirusem. Prawie połowa (48 proc.) boi się trochę, a 31 proc. – bardzo.
Niemal połowa zwolenników Konfederacji (46 proc.) w ogóle nie boi się zakażenia koronawirusem, podczas gdy w pozostałych elektoratach nie boli się od kilku do kilkunastu procent (KO – 9 proc., PiS – 14 proc., Lewica – 18 proc.).