Po tym jak 21 sierpnia Angela Merkel dała Borisowi Johnsonowi 30 dni, na znalezienie alternatywnego rozwiązania dla backstopu - czyli mechanizmu, który pozwala na uniknięcie odtworzenia regularnej granicy między Irlandiami po brexicie - Macron wyraził sceptycyzm co do tego, czy w ciągu miesiąca takie rozwiązanie uda się znaleźć.
Macron podkreślił, że potrzeba klarowności co do tego, co Wielka Brytania chce osiągnąć "w 30 dni", ale podtrzymał stanowisko, iż kluczowa część wynegocjowanej przez Theresę May z Brukselą umowy ws. brexitu, dotycząca backstopu jest "niezbędna".
- Backstop to nie tylko mechanizm techniczny, ale również ochrona dla stabilności Irlandii - podkreślał Macron.
Jednocześnie jednak Macron zapewnił, że "nikt nie będzie czekał do 31 października nie próbując znaleźć dobrego rozwiązania".
Z kolei Johnson mówił, że "jeśli istnieje wola, znajdzie się sposób" i obiecał, że przygotowania do brexitu, które umożliwią brexit bez umowy "tak bezbolesny, jak to możliwe".