– Przed przystąpieniem do współpracy z danym podmiotem dokładnie go prześwietlamy. Ponieważ reputację traci się raz – mówi Jan Furtas, starszy menedżer w firmie doradczej Crido. – Tak było także w przypadku firmy „Marketing" z Gliwic. Po jej dokładnym prześwietleniu nie mieliśmy najmniejszych zastrzeżeń do jej rzetelności – zapewnia. Zwraca uwagę, że firma działa w formie spółki jawnej, jej właściciele odpowiadają za ewentualne nieprawidłowości całym majątkiem, nie prowadzą biznesu z zagranicy, w samym 2018 r. zapłacili ponad 6 mln zł podatku dochodowego, a w latach 2014–2018 było to ponad 18 mln i stali się jednym z największych reeksporterów aut w Polsce.