Gość przypomniał, że Jan Paweł II mówił, że władza w takich czasach jak dzisiaj jest służbą. - Ja służę moim pracownikom i kontrahentom, rząd powinien służyć nam. Priorytetem jest zdrowie, ale zaraz za nim gospodarka. Tarcza antykryzysowa, to tylko tło do tego, co powinniśmy zrobić, żeby było lepiej i nie doszło do tragedii - mówił Sonik.
- W mojej branży, handlu detalicznym, nie ma różnicy interesów między najemcami i wynajmującymi. Najemcy muszą mieć, gdzie handlować (jak już znowu wystartujemy), a my musimy mieć najemców. Żeby to się stało, musimy zachować istnienie. Dzisiaj dla najemców ogromnym wyzwaniem jest towar. Stracili całą kolekcję wiosenno-letnią, która będzie wyprzedana z ogromnymi rabatami. Mają problem z pokryciem swoich kosztów. Po naszej stronie problemem są nie tylko zamknięte galerie, straciliśmy 95 proc. przychodów. Sami zatrudniamy setki tysięcy ludzi. Nie zostaliśmy zwolnieni z żadnych danin publiczno-prawnych, chociaż nie jesteśmy w stanie zapłacić podatku od nieruchomości, galeryjnego, opłat wieczysto-prawnych i wielu innych kosztów. To jest wyzwanie na dziś do nowelizacji specustawy – dodał.