Prezes mBanku mocno o sprawie frankowej: To humbug

- To jest fundamentalny humbug – mówi wprost Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.

Aktualizacja: 31.10.2019 12:31 Publikacja: 31.10.2019 11:58

Cezary Stypułkowski

Cezary Stypułkowski

Foto: Rzeczpospolita, Waldemar Kompała

- Liczba spraw przyrasta. Widzę codziennie jak kancelarie prawne reklamują się w mediach społecznościowych. Klienci są bombardowani reklamami. Powiem wprost: to jest humbug. Dlatego będziemy walczyć i przeciwstawiać się forsowanemu przez tę stronę stawianiu sprawy – mówi Cezary Stypułkowski, prezes mBanku.

Jego zdaniem sektor bankowy uczynił dużo dobrego dla klientów w latach 2005-2008 (wtedy udzielano najwięcej hipotek walutowych). - Być może nie wszystkie elementy prawne były doskonałe, ale nie na tyle, aby można było kwestionować ważność tego typu umów. Można dyskutować czy niektóre z banków pobierały zbyt wysokie spready walutowe, to jest obszar dyskusji, ale nie powinna się ona toczyć czy umowy są ważne a klauzule w oparciu o tabele kursowe były abuzywne. – Jeśli ktoś kupuje w Niemczech za pomocą karty mBanku gazetę, korzysta z abuzywnej klauzuli, którą jest tabela kursowa. To jest to samo. Tak było w roku 2005 i tak jest w 2019. Pewna refleksja na ten temat, pogłębiona wiedzą, jest potrzebna i będę o to zabiegał – mówi Stypułkowski.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Banki
Od sprawy beznadziejnej do pełnego sukcesu. Dziesięć lat walki frankowiczów
Banki
Rekordowy zysk banku centralnego Szwajcarii. 16 mld franków do podziału
Banki
Saga frankowa przeciągnie się jeszcze na 2025 rok, albo i dłużej
Banki
Wyceny banków nie rosną wraz z ich zyskami. Co obniża giełdowe kursy?
Banki
Zaskakujący spadek oprocentowania kredytów hipotecznych