Gdy w XIX wieku poddani rosyjskiego cara odsiadujący wieloletnie wyroki tworzyli grypserę, gwarę więzienną, nawet im przez myśl nie przeszło, że nastaną kiedyś czasy, gdy profesorowie będą spisywali tę ich tajną mowę (chałupa – kara 25 lat pozbawienia wolności, bawić się puzonem – onanizować się). Wiele jej elementów jest dziś w powszechnym użyciu, na przykład czapa – kara śmierci, damski bokser – mężczyzna bijący kobietę.
Przedwojennym złodziejom nawet się nie śniło, że uczeni będą się mozolili, aby zrozumieć, co oznacza bez hajcu, pustoj, święty turecki (bez pieniędzy), buchnąć łakomce z doliny (ukraść pieniądze z kieszeni), buchnąć zza parkanu (z wewnętrznej kieszeń marynarki), i tę wiedzę zamkną w grubych wokabularzach (abstrahując od tego, że nie mieli pojęcia, co oznacza wokabularz vel dykcjonarz).