Ten egzamin Niemcy mogą oblać. Nie tylko sąd landu Szlezwik-Holsztyn podważył ocenę przestępstw katalońskiego nacjonalisty dokonaną przez hiszpański Sąd Najwyższy, ale jeszcze minister sprawiedliwości, wbrew zasadzie niezależności sędziów, poparła tą decyzję, sugerując, że w przeciwieństwie do Hiszpanii Republika Federalna jest „krajem wolnym". Puigdemont wyszedł zaś z więzienia.
Ponieważ silniejszy zwykle może więcej, nad Szprewą łatwo się jednak zapomina, że w przeciwieństwie do Hiszpanii Niemcy nie doszły same do demokracji, tylko została im ona narzucona po wojnie. Nie daje to uprawnień, aby oceniać innych.