„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 30.11.2016 18:35 Publikacja: 30.11.2016 18:32
Foto: Fotorzepa, Darek Golik
Bilans nie wypada źle. My, Polacy wiemy, jak trudno było przez wieki przetrwać jako sandwich pomiędzy Niemcami a Rosją. Ukraińcy utrzymali niepodległość, mimo, że bodaj najbardziej w dzisiejszej Europie wystawieni są na nacisk Wielkiego Brata, aneksję terytorium, wojnę hybrydową czy zbrojną interwencję. Czy można było więcej? Te rachunki, gdy ucichną korki jubileuszowych szampanów, najlepiej niech robią sami Ukraińcy.
2 grudnia 1991 roku Polska jako pierwsze państwo na świecie uznała państwo ukraińskie. Po tym, jak niepodległa Polska nie potrafiła sobie poradzić z ambicjami niepodległościowymi Litwinów od wiosny 1990, jak z uznaniem litewskiej niepodległości wyprzedziła nas Islandia, ale także Rosja, ruch premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego, by nie zwlekać ani minuty z uznaniem niepodległości Ukrainy, nie był symboliczny, a dotyczył istoty polskiej niepodległości. Oznaczał, że Polska sama gra wreszcie jak niepodległe państwo. Stawką nie była przecież tylko sprawa ukraińska, ale nasz stosunek do sowieckiego imperium – do tego, czy chcemy je w jakiejś formie podtrzymywać. Uznanie Ukrainy było pierwszym aktem dorosłości polskiej polityki zagranicznej na Wschodzie. Było tym dla polskiej polityki zagranicznej, czym postrzyżyny w kulturze dawnych Słowian.
Azyl przyznany przez prorosyjski rząd Viktora Orbána Marcinowi Romanowskiemu wprowadza aferę Funduszu Sprawiedliwości na arenę międzynarodową, stając się narzędziem osłabiania Unii Europejskiej.
Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w Radiu ZET, że raport dotyczący pomocy Ukrainie jest gotowy, ale wstrzymał jego publikację, bo „nie chce stawiać prezydenta i jego kancelarii w niekomfortowej sytuacji”, skoro „liczby będą różne od siebie”. Czy to jest poważne?
Nie chodzi o wejście Zachodu do wojny po stronie Ukrainy, ale o scenariusz, w którym w taką możliwość uwierzy rosyjskie przywództwo.
Ogólnonarodowy seans psychoterapeutyczny trwał przez ponad cztery godziny. Rosyjski dyktator uspokaja głodnych, spragnionych, chorych i urażonych. Mają uwierzyć w to, że jutro poczują się lepiej.
Kraj sprawujący prezydencję w UE nie narzuca agendy, ale zbliża się do innych państw – mówi „Rzeczpospolitej” Jim Cloos, były dyrektor generalny w Radzie UE, który blisko współpracował z prezydencjami wszystkich państw Unii Europejskiej.
Nest Lease, to nowy gracz na polskim rynku leasingowym, będący częścią grupy Nest Bank. Firma powstała w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie mikro i małych przedsiębiorców na elastyczne i nowoczesne rozwiązania finansowe. Dzięki zaawansowanej technologii i indywidualnemu podejściu, Nest Lease planuje w ciągu dwóch lat wejść do grona dziesięciu największych firm leasingowych w Polsce. W rozmowie z Lechem Stabiszewskim, pełniącym funkcję p.o. prezesa zarządu Nest Leasing S.A., przyglądamy się strategii i ofercie Spółki oraz trendom w branży leasingowej.
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. W okupowanych częściach Ukrainy rośnie liczba osób zatrzymywanych za aktywność w mediach społecznościowych - podaje strona ukraińska.
To sytuacja bez precedensu: nie mieliśmy sytuacji, by poseł chował się przed polskim sądem - oświadczył na konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Kreml wypłaca rodzinom poległych żołnierzy tyle pieniędzy, że nawet te żyjące w najbiedniejszych regionach stać na kupno samochodu, mieszkania albo spłatę długów. Czy trwale podniesie to ich status materialny – jeszcze się okaże. Na pewno jednak poszerza się krąg tych, którym zależy, by wojna z Ukrainą prędko się nie skończyła.
Na koncie Jarosława Kaczyńskiego w serwisie X pojawił się wpis dotyczący legalności wyborów prezydenckich.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odniósł się do sprawy Marcina Romanowskiego mówiąc, że były wiceminister sprawiedliwości "nie chce uniknąć wymiaru sprawiedliwości, lecz działań ludzi, którzy są w miejscach, gdzie być nie powinni".
Azyl przyznany przez prorosyjski rząd Viktora Orbána Marcinowi Romanowskiemu wprowadza aferę Funduszu Sprawiedliwości na arenę międzynarodową, stając się narzędziem osłabiania Unii Europejskiej.
- PiS cofa się na takie pozycje, z których bardzo ciężko będzie wrócić - uważa prof. Jarosław Flis, socjolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. - Pomysł, że Marcin Romanowski wróci do kraju, kiedy zostanie przywrócona praworządność, zamyka ścieżki do porozumienia - dodaje.
- Koniec prezydencji węgierskiej obfituje w dziwne zdarzenia. Nie spodziewałem się, że ci, którzy uciekają przed sprawiedliwością – skorumpowani urzędnicy – będą mogli wybierać między Łukaszenką Orbánem, szukając schronienia przed wymiarem sprawiedliwości - powiedział premier Donald Tusk, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego, który wystąpił o azyl polityczny na Węgrzech.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas