Zmiana ma się znaleźć w projekcie ustawy o aktywności zawodowej, który zapowiada od dłuższego czasu oddzielenie statusu bezrobotnego bez prawa do zasiłku od ubezpieczenia zdrowotnego. Więcej będzie osób uprawnionych do świadczeń z NFZ. Otrzymają je (na wniosek skierowany do ZUS) w zasadzie wszyscy przebywający na terytorium naszego kraju, których przychody nie przekroczą minimalnego wynagrodzenia.
Obecnie większość osób biernych zawodowo rejestruje się w urzędach pracy tylko po to, by mieć ubezpieczenie zdrowotne. Potwierdzają to statystyki. W 2021 r. spośród bezrobotnych, z którymi doradca klienta przeprowadził rozmowę, aż 38,7 proc. jako główny powód rejestracji wskazało potrzebę uzyskania prawa do ubezpieczenia zdrowotnego.