Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara

W środę ruszają prace Sejmu nad reformą Trybunału Konstytucyjnego. Plan Bodnara nie jest jednak bez wad. Rządzący biorą to pod uwagę.

Publikacja: 23.04.2024 04:30

Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Dwa projekty dotyczące TK są częścią opracowanego przez resort sprawiedliwości planu gruntownych zmian w Trybunale, nazwanego „czteropakiem Bodnara”, którego celem jest odpolitycznienie tego organu i naprawa jego funkcjonowania. 

Pierwsze czytanie projektów ws. TK już w środę

Chodzi o projekt ustawy o TK i przepisy wprowadzające tę ustawę. Trafiły one do Sejmu 6 marca, gdzie skierowała je grupa posłów KO, Lewicy, PSL oraz Polski2050. Izba miała zająć się nimi dwa tygodnie temu, jednak ostatecznie marszałek Sejmu zdjął je z porządku obrad i pierwsze czytanie odbędzie się w środę.

Czytaj więcej

Reforma TK. Wkrótce Sejm zajmie się ważnymi ustawami

Rozwiązania zawarte w tych projektach prowadzą przede wszystkim do resetu kadrowego w TK. Zgodnie z nimi tzw. sędziowie dublerzy musieliby ustąpić ze swoich funkcji. Stanowisko prezesa TK straciłaby też Julia Przyłębska. Proponowane zmiany reformują też zasady wyboru sędziów TK, którymi nie mogłyby zostać osoby, które w okresie czterech lat przed wyborem pełniły określone funkcje polityczne. Wybierałby ich Sejm większością 3/5 głosów. Zmiany przewidują też, że wyroki TK wydane w składach, w których zasiadali tzw. sędziowie dublerzy, są nieważne i nie wywołują skutków prawnych.

Plan reformy Trybunału spotkał się z aprobatą dużej części środowiska prawniczego. Według 64 proc. uczestników panelu prawników „Rzeczpospolitej”, proponowane przez MS zmiany dadzą gwarancje niezależności i bezstronności TK.

Czytaj więcej

Sądy i trybunały

Trybunał Konstytucyjny na drodze do naprawy. Pakiet Bodnara oceniają prawnicy

Eksperci wskazują błędy

Zastrzeżenia dotyczące konstytucyjności rozwiązań zawartych w tych projektach sformułowali jednak niektórzy eksperci w opiniach prawych dla Sejmu. Wskazano w nich m.in. na przepis zakładający uznanie wyroków TK wydanych z udziałem nieprawidłowo powołanych sędziów za nieważne i niewywołujące skutków prawnych. Według dr Marcina Szweda zmiana ta jest niezgodna z konstytucją, ponieważ może doprowadzić do naruszenia pewności prawa. Podobnie twierdzi też w swojej ekspertyzie prof. Piotr Radziewicz zauważając, że rozwiązanie to podważa zasadę ostateczności orzeczenia TK.

Z tymi uwagami nie zgadza się były sędzia TK Wojciech Hermeliński. - Nie widzę w tym kontekście żadnego niebezpieczeństwa. Wyroki wydane z udziałem osób do tego nieuprawnionych nie są orzeczeniami Trybunału, a zatem są nieważne. Nie można stawiać zarzutów, że będzie to naruszenie pewności prawa — mówi Wojciech Hermeliński.

Kolejne wątpliwości dotyczą też przepisu zakładającego wygaszenie stosunków pracy obecnych pracowników kancelarii TK. Według dr Szweda zmiana ta może być niezgodna z konstytucją w sytuacji, w której zwalniani pracownicy nie otrzymaliby propozycji nowych warunków pracy i płacy. Tym bardziej – wskazuje ekspert – że proponowane przepisy nie wprowadzają kryteriów, którymi miano by się kierować przy podejmowaniu decyzji, czy taką propozycję przedstawić.

Niekonstytucyjności tego rozwiązania nie dostrzega sędzia Hermeliński. Jego zdaniem, nie ma przeszkód żeby pracownikom TK wypowiedzieć umowy. – Oczywiście pod warunkiem, że w takim wypowiedzeniu będzie podana przyczyna rozwiązania stosunku pracy i adnotacja o możliwości odwołania do sądu pracy – zaznacza Hermeliński.

Czytaj więcej

Nie ma szans na szybki reset Trybunału. Na co liczy koalicja?

Uwagi do proponowanych zmian formułuje też prof. Agnieszka Bień-Kacała. Jej zastrzeżenia budzi m.in. umożliwienie prezydentowi i prokuratorowi generalnemu zgłaszania wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego TK. Według niej może to naruszać niezawisłości tych sędziów.

- Rzeczywiście warto zastanowić się nad przyznaniem takiego uprawnienia przedstawicielom władzy wykonawczej. Jeżeli w dodatku wniosek, o którym mówimy wiązałby się z obligatoryjnością wszczęcia postępowania dyscyplinarnego wobec sędziego TK to byłbym temu przeciwny - stwierdza sędzia Hermeliński.

Opinia
Arkadiusz Myrcha, wiceminister sprawiedliwości

W procesie legislacyjnym nigdy nie można wykluczyć zmian, w szczególności w przypadku tak dużej i ważnej reformy jak reforma Trybunału Konstytucyjnego. Oczywiście jesteśmy otwarci na argumenty i uwagi, tak żeby te projekty poprawiać i ulepszać. W związku z tym zastrzeżenia składane przez ekspertów w opiniach dla Sejmu uważamy za cenne i będą brane pod uwagę podczas prac legislacyjnych. Podejrzewam jednak, że będą wpływały jeszcze inne ekspertyzy.

Co prawda rząd nie jest gospodarzem tych projektów, ale jestem przekonany, że ewentualne uzasadnione zmiany będą rozważane. Nie jesteśmy radykałami i nie wykluczamy z góry możliwości uzupełnienia i ulepszenia tych projektów. Koalicja rządząca jest jednak zgodna i zdecydowana co do wyznaczonego kierunku zmian w Trybunale Konstytucyjnym. Mam nadzieję, że prace nad nimi będą toczyły się sprawnie.   

Dwa projekty dotyczące TK są częścią opracowanego przez resort sprawiedliwości planu gruntownych zmian w Trybunale, nazwanego „czteropakiem Bodnara”, którego celem jest odpolitycznienie tego organu i naprawa jego funkcjonowania. 

Pierwsze czytanie projektów ws. TK już w środę

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił