Czempiński potwierdził w rozmowie z Niezależną.pl, że był osobą, która dała początek partii. Jak stwierdził, PO powstała dzięki jego rozmowom z politykami i długim przekonywaniu ich, że teraz jest czas i miejsce na powstanie partii. Rozmawiał z wieloma z nich, również z trójką tych, których później nazwano ojcami założycielami - Olechowskim, Płażyńskim, Tuskiem.
- Nie było łatwo im wytłumaczyć, że mogą nadać nowy impet na scenie politycznej - powiedział Czempiński. Dodał, że choć długo to trwało, PO odniosła sukces.
- A potem jak przystało na człowieka ze służb nie rościłem sobie żadnych pretensji do tego, aby być członkiem partii albo działać. Ludzie ze służb nie powinni być w polityce - mówił Czempiński.
[ramka] [b]Gromosław Czempiński[/b] działając dla komunistycznego wywiadu, był oficjalnie zatrudniony przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, najpierw w Konsulacie Generalnym w Chicago (1975-1976), później Polskim Przedstawicielstwie przy ONZ w Genewie (1982-1987). W 1990 roku znalazł zatrudnienie w UOP, początkowo jako zastępca szefa Zarządu Wywiadu, później jako szef tej instytucji.[/ramka]