Na początku wtorkowych obrad poseł Jan Klawiter z Prawicy RP złożył wniosek o włączenie projektu komitetu "Zatrzymaj Aborcję" do obrad. Jednak komisja kierowana przez nową przewodniczącą Bożenę Borys-Szopę z PiS postanowiła, że decyzja o przyjęciu bądź odrzuceniu wniosku posła Klawitera zostanie podjęta w środę, podczas drugiej części obrad komisji - informowała Katolicka Agencja Informacyjna.
– Zapytam biura legislacyjnego, co z tym wnioskiem, bo niestety nie jesteśmy przygotowani do procedowania tejże. Jeśli pan poseł pozwoli, to po ukonstytuowaniu się nowego prezydium, podejmie ono decyzje i jutro pana poinformujemy – mówiła Borys-Szopa, cytowana przez Radio Maryja.
Jak informuje strona Sejmu, środowe posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny zostało jednak odwołane. To oznacza, że najwcześniej ustawa procedowana będzie na kolejnym posiedzeniu - za trzy tygodnie.
- Jest to forma obstrukcji, bo dyskusja nad projektem to tak naprawdę dyskusja bardzo krótka. Jest to odpowiedzenie na pytanie, czy zabijanie nienarodzonych dzieci mieści się w granicach polityki społecznej i prorodzinnej prowadzonej przez państwo – powiedziała Radiu Maryja Kaja Godek. – Ceną za te opóźnienie jest życie trójki dzieci dziennie – podkreśliła.
"Do zobaczenia za kolejne 70 zabitych dzieci!" - napisała w środę Godek na Twitterze.