Grzegorz Wierzchowski do wczoraj był łódzkim kuratorem oświaty.
Oburzenie wielu środowisk wywołała jego wypowiedź dla telewizji trwam, w której mówił m.in. o wirusie LGBT.
- Jest to wirus dehumanizacji społeczeństwa, dehumanizacji młodych ludzi i odebrania im wartości. Jedyną naczelną wartością jest pokazanie, że nie ma żadnych zasad i wartości - precyzował wówczas Wierzchowski.
Jego zwolnienia z pełnionej funkcji domagali się m.in. posłowie Koalicji Obywatelskiej i lewicy.
Wczoraj wieczorem Wierzchowski poinformował w mediach społecznościowych, że został odwołany.