Polska może stracić rękopisy Chopina

Nielegalnie wywieziony z Polski rękopis kompozytora w każdej chwili może zostać sprzedany w USA.

Aktualizacja: 16.05.2016 06:19 Publikacja: 15.05.2016 18:49

Chopinolodzy uważają, że wszystkie zabytki związane z wielkim kompozytorem należy chronić. Na zdjęci

Chopinolodzy uważają, że wszystkie zabytki związane z wielkim kompozytorem należy chronić. Na zdjęciu wystawa w warszawskim Muzeum Chopina

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska

Karta o wymiarach 22,5 cm na 20,5 cm, papier żeberkowy (rodzaj papieru czerpanego), ślady składania, niewielkie ubytki w prawym górnym rogu. Pismo nieco wyblakłe, w języku francuskim. W prawym dolnym rogu zamaszysty, charakterystyczny podpis największego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina. Obok data: 7 sierpnia 1835. (reporodukcja dokumentu >A1).

To dokument potwierdzający odbiór honorarium od przedstawiciela paryskiej firmy wydawniczej Maurice'a Schlesingera za sprzedaż praw autorskich do wydania we Francji: Wielkiego poloneza Es-dur op. 22 (wykorzystanego w filmie Romana Polańskiego „Pianista"), koncertu f-moll op. 21 (dedykowanego przyjaciółce Delfinie Potockiej), scherza h-moll op. 20 (z wplecionym motywem kolędy „Lulajże Jezuniu") i czterech mazurków op. 24.

Pozostało jeszcze 89% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Kraj
Tysiąc lat i ani jednej idei. Uśmiechnięta Polska nadal poszukuje patriotyzmu
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Kraj
Jak będzie wyglądać rocznica koronacji Chrobrego? Czołgi na ulicach stolicy
Kraj
Walka z ogniem w Biebrzańskim Parku Narodowym. „Pożar nie jest opanowany”
Kraj
Ministerstwo uruchomiło usługę o wulgarnym akronimie. Prof. Bralczyk: To niepoważne