Szef resortu środowiska podkreślił na antenie TV Republika, że Polska przestrzega prawa Unii Europejskiej. "Mamy rzeczywiście gatunki, mamy siedliska, mamy Naturę 2000, mamy prawo, mamy dyrektywę ptasią, dyrektywę habitatową (tj. ochrony siedlisk przyrodniczych - PAP)" - wyliczył. Wyraził ponadto nadzieję, że "prawda i prawo obowiązuje w Unii Europejskiej".
Minister wyjaśnił, że został wezwany na posiedzenie Trybunału Sprawiedliwości UE ws. Puszczy Białowieskiej 11 września, chociaż tego dnia miał wziąć udział w odbywającej się w Chińskiej Republice Ludowej 13. Sesji Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych ws. zwalczania pustynnienia. Polski rząd złożył wniosek o zmianę terminu m.in. na 4 i 5 września, którego Trybunał Sprawiedliwości UE jednak nie uwzględnił.