Poparcie dla partii politycznych jest w październikowym sondażu przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej" dość stabilne. Najwięcej po raz kolejny zyskuje PiS i osiąga niemal 40-procentowy wynik.
Partia Jarosława Kaczyńskiego wyraźnie nie musi się martwić o skutki zmasowanej krytyki ze strony opozycji i wielu środowisk przeciwstawiających się polityce rządu i większości parlamentarnej. Dobre wyniki gospodarcze i długofalowe działanie programu 500 plus wydają się być ważniejsze dla wyborców PiS niż np. zmiany w sądownictwie. Traci za to Kukiz'15 i spada na poziom niecałych 7 procent. Ruch nie zyskał na popieraniu działań prezydenta Andrzeja Dudy i na tym, że nazywany jest z przekąsem przez kolegów z PiS „partią prezydencką".
– Wraz ze wzrostem notowań PiS obserwujemy słabnące poparcie dla Kukiz'15 – analizuje szef IBRIS Marcin Duma. – Można to wiązać z wyraźnie ograniczoną (przez pobyt w szpitalu) aktywnością lidera tego ruchu.
Zdaniem Dumy elektorat Kukiz'15 może stanowić rezerwuar głosów dla wciąż rosnącego poparcia dla PiS. – Dlatego to, czy PiS przekroczy wizerunkową granicę 40 procent, może zależeć od tego, czy Kukiz zatrzyma swoich wyborców.