Czy wicepremier Morawiecki wspierał PFN?

Amerykańska delegacja Mateusza Morawieckiego była konsultowana z agencją odpowiadającą za kampanię dotyczącą reformy sądownictwa – ustaliła „Rzeczpospolita".

Aktualizacja: 18.09.2017 20:23 Publikacja: 18.09.2017 19:36

Czy wicepremier Morawiecki wspierał PFN?

Foto: PAP, Jacek Turczyk

„Urzędnicy Ministerstwa Rozwoju odbyli jedno spotkanie z przedstawicielami agencji Solvere, podczas którego poruszono temat wizyty wicepremiera Morawieckiego w USA" – potwierdza nam resort, zapewniając jednocześnie, że „temat reformy sądownictwa, którą Morawiecki poruszał w USA, nie był przez kogokolwiek narzucony". Agencja ta na zlecenie Polskiej Fundacji Narodowej opracowała kampanię billboardową.

Mateusz Morawiecki poleciał do Nowego Jorku na początku września. Wicepremier spotkał się z amerykańskimi inwestorami (m.in. JP Morgan), Polonią, środowiskami żydowskimi, dał wywiad m.in. do Bloomberga, Yahoo Finance i telewizji Fox News. Tłumaczył Polskę m.in. z nieprzyjmowania uchodźców i powodów, dla których kraj wymaga głębokiej reformy sądownictwa.

Tę ostatnią sprawę poruszał także w wywiadach dla polskich mediów. Np. pytany przez portal wPolityce.pl o cel wizyty, zapewniał, że przekonywał Amerykanów o tym, że Polska chce „być państwem prawa, a nie prawników". W rozmowie z PAP stwierdził: „Trzeba wyjaśniać, że nie tylko nie jest to naruszenie niezawisłości, lecz wręcz przeciwnie. Dzisiaj sędziowie to jedyna niezwykle ważna grupa zawodowa i polityczna, która jest niezależna od jakiejkolwiek kontroli".

W żadnym z wywiadów Morawiecki nie przyznał, że bierze udział w kampanii rządowej.

Kilka dni po powrocie z USA Polska Fundacja Narodowa rozpoczęła kontrowersyjną kampanię billboardową.

Fundacja została powołana do polepszania wizerunku Polski. Jednak działalność rozpoczęła od uderzania w sędziów. Do opracowania i przeprowadzenia kampanii „Sprawiedliwe sądy" zatrudniono firmę Solvere. Jak pisała „GW", została ona utworzona w maju 2017 r. przez dwoje byłych piarowców rządu Beaty Szydło – Piotra Matczuka i Annę Plakwicz (do maja pracowali w Centrum Informacyjnym Rządu).

Resort rozwoju zapewnia, że celem tej wizyty były „rozmowy z inwestorami oraz działania na rzecz wzmocnienia pozytywnego wizerunku Polski".

Do przygotowania wizyty Morawieckiego w USA przyznał się na Twitterze amerykański piarowiec i były doradca Donalda Trumpa w wyborach Jonny Daniels. 11 września odniósł się on do tzw. afery billboardowej i roli w niej Matczuka i Plakwicz. Przyznał wówczas: „pracowałem z nimi (Marczukiem i Plakwicz – przyp. aut.), aby to wszystko się stało. Odegrali dużą rolę w podróży Morawieckiego do USA. Zrobili dobrą robotę!".

W maju ubiegłego roku agencja Danielsa uruchomiła swoje biuro w Warszawie. – Jonny Daniels pomagał w uruchomieniu kontaktów w USA do tej wizyty, ale była to zwykła koleżeńska pomoc, a nie zlecenie od Solvere – zapewnia nas Lena Klaudel, która nim kieruje.

Ministerstwo Rozwoju w odpowiedzi dla „Rzeczpospolitej" zapewnia, że wszystkie wizyty wicepremiera, zarówno krajowe, jak i zagraniczne, są organizowane i finansowane przez resort rozwoju lub finansów. „Tak było także w przypadku ostatniej wizyty w USA" – twierdzi. Nie dementuje jednak wpisu Danielsa ani nie podważa roli Solvere w jej przygotowaniu.

Przyznaje natomiast, że „ze względu na różnorodny charakter wizyt zdarza się, że są one konsultowane z wieloma instytucjami i podmiotami, od administracji po izby handlowe, organizacje branżowe".

Potwierdza też, że w resorcie odbyło się „jedno spotkanie z przedstawicielami agencji Solvere, podczas którego poruszono temat wizyty wicepremiera Morawieckiego w USA". W tym spotkaniu Morawiecki nie brał udziału. Nie wyjaśnia jednak, co było przedmiotem rozmów czy uzgodnień. „Temat reformy sądownictwa nie był przez kogokolwiek narzucony, a pojawiał się w pytaniach dziennikarzy, na które odpowiadał wicepremier Morawiecki" – zapewnia nas resort.

Ani Solvere, ani fundacja nie odpowiedziała na pytania „Rzeczpospolitej". „Jestem poza Polską. Proszę o kontakt po powrocie, w poniedziałek" – odpisał nam esemesem Cezary Jurkiewicz, prezes Fundacji. Piotr Matczuk z Solvere nie odbierał od nas telefonu. Poprosił o esemesa, ale na niego nie odpowiedział. ©?

Polityka
Donald Trump prezydentem USA. Adrian Zandberg: Nie powinniśmy prowadzić polityki zagranicznej na kolanach
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Polityka
Zaprzysiężenie Trumpa. Czarzasty: Są elementy, których należy się bać
Polityka
Jacek Czaputowicz skomentował słowa Wołodymyra Zełenskiego. „Ustawka, żeby wesprzeć Rafała Trzaskowskiego”
Polityka
Instytut Promocji Nawrockiego. Od początku prezesowi chodziło o wielką politykę?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Polityka
Zaskoczenie dla Konfederacji? Nie Mentzen i nie Braun, wyborcy wskazali inne nazwisko
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego