Dotychczasowy lider republikanów (w dniu zgłoszenia kandydatury musiał zrezygnować z przywództwa partii) gra na twardy, prawicowy elektorat. Wśród jego propozycji znajduje się m.in. reforma zasady automatycznego przyznawania francuskiego obywatelstwa osobom, które urodziły się we Francji i ukończyły 18 lat (prawo ziemi), zmiana działania strefy Schengen, zaostrzenie reguł obowiązujących w okresie stanu wyjątkowego.
– Sarkozy liczy na strach przed zamachami, przed islamem. Kalkuluje, że w prawyborach na kandydata republikanów w listopadzie wezmą udział przede wszystkim działacze partyjni. Ale może się przeliczyć, bo głosować może tego dnia każdy Francuz, który zadeklaruje „przywiązanie do wartości prawicy" – mówi „Rz" Gérard Grunberg, wybitny znawca francuskiej polityki.