Ministerstwo Sprawiedliwości, kierowane przez Zbigniewa Ziobrę, na początku marca przesłało do Prokuratury Generalnej zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez byłego ministra Borysa Budkę i poprzednie kierownictwo resortu.
Śledczy mieliby zbadać, czy Budka przed końcem swojego urzędowania nie dopełnił obowiązków i działał na szkodę państwa.
Pytanie o konsultacje
Co obecne kierownictwo resortu sprawiedliwości zarzuca Budce? Trzy dni przed wyborami ówczesny minister zdecydował o podwyżce opłat za usługi adwokatów i radców prawnych. Opublikowane w Dzienniku Ustaw cztery rozporządzenia z 22 października 2015 r. wprowadziły m.in. podwyżkę minimalnych stawek wynagrodzeń radców prawnych i adwokatów wypłacanych przez Skarb Państwa za prowadzenie spraw z wyboru. Podwyżki dotyczyły także spraw z urzędu.
W doniesieniu, którego treść poznała „Rzeczpospolita", oskarżono Budkę o celowe zaniechania podczas powstawania rozporządzeń. Po pierwsze, rozporządzenia miały zostać podpisane bez uprzedniego skierowania ich do uzgodnień wewnętrznych w ministerstwie. W szczególności miało zabraknąć uzgodnień z Departamentem Informatyzacji i Rejestrów Sądowych (DIRS) co do możliwości technicznych systemu teleinformatycznego. W efekcie zmiany stawek opłat za czynności adwokatów i radców prawnych miały nie zostać uwzględnione w systemie teleinformatycznym, co miało doprowadzić do znacznego wydłużenia czasu rozpatrywania spraw oraz do spowodowania zaległości. Z notatki dyrektora Departamentu Legislacyjnego ma wynikać, że „ze względu na polecenie ministra sprawiedliwości" nie przeprowadzono konsultacji wewnętrznych projektów rozporządzeń.
Ponadto zmiany stawek opłat ponoszonych przez Skarb Państwa miały zostać wprowadzone bez należytego wyliczenia skutków finansowych dla budżetu państwa oraz bez uzgodnień z Ministerstwem Finansów. Co – zdaniem obecnego kierownictwa resortu sprawiedliwości – doprowadziło do znacznego zwiększenia wydatków nieuwzględnionych w budżecie na rok 2016.