Jarosław Gowin: Dwukadencyjność od 2018 r.? Sprzeczne z prawem

- Deklaracja o wejściu zmian w 2018 r. mnie zaskoczyła, bo wydaje się, że stoi w sprzeczności z zasadą, że prawo nie może działać wstecz. Jestem ciekawy argumentów ekspertów – powiedział w programie #RZECZOPOLITYCE Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Publikacja: 23.01.2017 09:47

Jarosław Gowin

Jarosław Gowin

Foto: rp.pl

Zdaniem wicepremiera Gowina rozmowy z ministrami, które zapowiedziała, a obecnie realizuje pani premier Beata Szydło, są pożyteczne, aby omówić co udało się zrealizować i zaplanować dalsze posunięcia rządu.

- Wiadomo, że nie da się wprowadzać wszystkich reform w jednym czasie, bo spowodowałoby to chaos – powiedział wicepremier Gowin. Według niego te rozmowy mają na celu zsynchronizowanie ze sobą działań wszystkich resortów.

W Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego trwają prace nad połączeniem wszystkich Instytutów Badawczych, tak aby powstała sieć, która stanie się zapleczem eksperckim dla reform Mateusza Morawieckiego.

Wicepremier odniósł się też do zmian, do których ma dojść w samorządach, tak by prezydenci, burmistrzowie i wójtowie, mogli pełnić swoje funkcje tylko przez dwie kadencje. Gowin powiedział, że sam jest jednak zdecydowanym zwolennikiem dwukadencyjności w samorządach, ale z zastrzeżeniem, że zostanie wydłużony okres jednej kadencji z czterech do pięciu lat.

Zmiany – według zapowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego – miałyby obowiązywać już od 2018 r. - Ta deklaracja mnie zaskoczyła, bo wydaje się, że stoi w sprzeczności z zasadą, że prawo nie może działać wstecz. Jestem ciekaw argumentów ekspertów – komentował Gowin.

Rząd będzie również dążył, aby w mediach zapanował większy pluralizm, bo w opinii władzy, telewizje i prasa są jednostronne. Wicepremier dodał, że nie można tak powiedzieć o „Rzeczpospolitej”. - Dotyczy to sytuacji zastanej, którą będziemy chcieli zmienić. Będzie spokojna dyskusja, będziemy przyjmowali głosy za i przeciw – zapewniał Gowin.

Wicepremier argumentował, że chodzi o doprowadzenie do podobnej sytuacji, jaka jest w Niemczech, w których media w większości należą do niemieckich właścicieli.

Gość skomentował najnowszy sondaż IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, w którym PiS ma poparcie na poziomie 38 procent (wzrost o 8 pkt. proc.). Jego zdaniem nie ma szczególnych powodów do radości. - Nie przywiązuję wagi do sondaży, które są publikowane na trzy lata przed wyborami. Dopiero później wyborcy nas ocenią – mówił Gowin.

Wicepremier zapytany o film dokumentalny „Pucz” powiedział, że nie oglądał go, ale z tego co się orientuje, to produkcja oddaje istotę tego, co się wydarzyło 16 grudnia. Gowin oceniał, że doszło tego dnia do działań spontanicznych, ale też planowanych. Spontaniczna była – jego zdaniem – np. blokada mównicy. - Kolejni posłowie PO wychodzili i prowokowali marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, aż w końcu się udało – mówił Gowin, co jego zdaniem było zamierzonym działaniem.

Czy to była próba obalenia władzy? – Tak, ale w legalny sposób – komentował. - Po pierwsze, nie wzięli pod uwagę, że powody są mało zrozumiałe dla Polaków, a po drugie, nie docenili poparcia dla rządu – dodał.

Gowin powiedział, że pomysł Zbigniewa Ziobry na ograniczenie administracji w sądach, to jest jego pomysł, gdy był jeszcze ministrem sprawiedliwości. - Tylko 40 procent sędziów, to są osoby, którzy orzekają – mówił.

Zdaniem Gowina nie ma nic kontrowersyjnego w pomyśle, aby wszelkie zakupy dla wszystkich sądów, wykonywała jedna instytucja, co ograniczy wydatki.

Czy zaprzysiężenie prezydenta Donalda Trumpa, jest końcem pewnej epoki? - Jest końcem pewnej ideologii, która się kruszy, co było widać już od jakiegoś czasu – mówił Gowin, który dodał, że zaczęło się na Węgrzech, potem do zmiany doszło w Polsce, a teraz w Stanach Zjednoczonych.

Zdaniem wicepremiera Gowina rozmowy z ministrami, które zapowiedziała, a obecnie realizuje pani premier Beata Szydło, są pożyteczne, aby omówić co udało się zrealizować i zaplanować dalsze posunięcia rządu.

- Wiadomo, że nie da się wprowadzać wszystkich reform w jednym czasie, bo spowodowałoby to chaos – powiedział wicepremier Gowin. Według niego te rozmowy mają na celu zsynchronizowanie ze sobą działań wszystkich resortów.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Polityka
Wojna, wybory samorządowe, protesty rolników. O czym Polacy będą mówić w Święta?
Polityka
100 dni rządu Tuska. Wyzwania i niezrealizowane obietnice
Polityka
Weto Andrzeja Dudy ws. pigułki "dzień po". "Prezydent uważa kobiety za głupie"
Polityka
Mateusz Morawiecki kontra Donald Tusk. Poszło o walkę z inflacją
Polityka
Wybory do PE: Zmiany na listach PiS. Patryk Jaki wystartuje ze Śląska?