Ryanair zmniejszy inwestycje po Brexit

Największy w Europie tani przewoźnik wycofa część inwestycji z W. Brytanii, jeśli ten kraj postanowi wyjść z UE — zapowiedział prezes Michael O'Leary i ostrzegł, że ceny biletów mogą mocno zmaleć z powodu skrajnej chwiejności po takim głosowaniu

Aktualizacja: 14.05.2016 12:17 Publikacja: 14.05.2016 09:55

Ryanair zmniejszy inwestycje po Brexit

Foto: Bloomberg

Irlandzka linia przewozi 40 mln pasażerów z ponad 100 mln rocznie do/z W. Brytanii i ma największy ośrodek na lotnisku Stansted pod Londynem. Liberalizacja przewozów w Europie 20 lat temu pozwoliła liniom lotniczym na nieograniczone loty między różnymi krajami, a tanim przewoźnikom ułatwiła szybki rozwój.

- Po zamachach z 11 września, po każdym kryzysie Ryanair sprzedawał tańsze bilety, zajmowaliśmy się przewożeniem ludzi. Faktem jest, że wynik referendum z 23 czerwca będzie mieć dołujące skutki na nasze ceny w ciągu 6 — 12 miesięcy, ale będziemy nadal wozić ludzi — stwierdził szef tej linii na spotkaniu z dziennikarzami. — Skutkiem na dalszą metę będzie jednak to, że zainwestujemy mniej w W. Brytanii, z pewnością przeniesiemy część naszych brytyjskich inwestycji do innych krajów europejskich, bol chcemy kontynuować inwestowanie w Unii Europejskiej, a będzie to złe dla podróży lotniczych i dla brytyjskiej turystyki — dodał.

Brytyjski szef działu transportu w KPMG, James Stamps stwierdził, że jedną z konsekwencji ewentualnego wyjścia W. Brytanii z Unii będzie odpływ inwestowania w bazy i linie lotnicze na Wyspach, a Brytyjczycy będą musieli renegocjować porozumienia o handlu i ruchu. Unijne przepisy o swobodnym przemieszczaniu się ludzi za pracą dają tanim liniom większą elastyczność w przenoszeniu swych pracowników i samolotów.

O'Leary dodał, że Brexit może mieć ogramy wpływ na ceny samolotów, co dla Ryanaira będzie zawsze okazją do wykorzystania tego, mimo że obecna umowa o dostawach z Boeingiem dotyczy okresu do 2023 r.

Szefowa konkurencyjnej linii easyJet, Carolyn McCall jest także za pozostaniem w Unii, bo to sprzyja obniżaniu cen. — Konsumenci korzystali w dużym stopniu na deregulacji rynku z niższych cen i ze znacznego zwiększenia liczby połączeń — powiedziała wcześniej podczas publikacji wyników. Ceny brytyjskich biletów mogą jednak znacznie wzrosnąć w dłuższej perspektywie, jeśli wynik referendum zagrozi dostępowi W. Brytanii do porozumienia o usługach lotniczych — stwierdził prezes Ryanaira.

Jego zdaniem, kampania na rzecz pozostania w Unii powinna jednak unikać katastroficznych scenariuszy. bo niepewność utrzyma się do 12 miesięcy, ale później podstawowe dane gospodarcze wezmą górę i funt szterling odzyska swój kurs — uważa.

Ryanair wydaje ok. 25 tys. euro na reklamy dla klientów, by głosowali za pozostaniem w Unii, w miarę zbliżania się daty referendum nasili swą kampanię.

Irlandzka linia przewozi 40 mln pasażerów z ponad 100 mln rocznie do/z W. Brytanii i ma największy ośrodek na lotnisku Stansted pod Londynem. Liberalizacja przewozów w Europie 20 lat temu pozwoliła liniom lotniczym na nieograniczone loty między różnymi krajami, a tanim przewoźnikom ułatwiła szybki rozwój.

- Po zamachach z 11 września, po każdym kryzysie Ryanair sprzedawał tańsze bilety, zajmowaliśmy się przewożeniem ludzi. Faktem jest, że wynik referendum z 23 czerwca będzie mieć dołujące skutki na nasze ceny w ciągu 6 — 12 miesięcy, ale będziemy nadal wozić ludzi — stwierdził szef tej linii na spotkaniu z dziennikarzami. — Skutkiem na dalszą metę będzie jednak to, że zainwestujemy mniej w W. Brytanii, z pewnością przeniesiemy część naszych brytyjskich inwestycji do innych krajów europejskich, bol chcemy kontynuować inwestowanie w Unii Europejskiej, a będzie to złe dla podróży lotniczych i dla brytyjskiej turystyki — dodał.

Transport
Donald Trump poleci boeingiem, którego nie chcieli Rosjanie
Transport
Rząd uruchamia miliardowe wsparcie na zakupy elektrycznych ciężarówek
Transport
Amerykanie chcą zwiększyć bezpieczeństwo lotów. Ale pojawił się Elon Musk
Transport
Czesi i Mołdawianie kuszą, ale LOT chce latać z Chopina
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Transport
PKP Cargo ma odzyskać pozycję na rynku i rentowość