ITC opublikowała uzasadnienie swej decyzji 3 tygodnie po jej podjęciu. Uznała w nim, że samoloty serii (CSeries) na 110 miejsc zamówione przez Deltę nie konkurują z najnowszymi B737 MAX 7 Boeinga. Ponadto ich sprzedaż linii z USA nie nastąpiła kosztem koncernu, bo ten nie proponował żadnych nowych samolotów drugiemu przewoźnikowi w Stanach.
"Boeing nie stracili sprzedaży ani obrotów - uznała komisja w 194 stronicowym uzasadnieniu. - Wyższa norma pojemności miejsc w B737-700 i B727 MAX 7 ogranicza konkurencję tych modeli z CS100 dla niektórych kupujących".
Nie wiadomo, czy Boeing będzie odwoływać się od decyzji ITC.
Prezes Bombardiera, Alain Bellemare uznał wyjaśnienia ITC za bardzo dobrą wiadomość. Rzecznicy Boeinga i Bombardiera stwierdzili, że ich firmy zapoznają się z decyzją ITC i nie będą komentował na gorąco.
B.szef ITC, Dan Pearson stwierdził, że koszt decyzji o złożeniu apelacji byłby marginalny w porównaniu z tym, co koncern dotąd wydał. - Boeing władował masę pieniędzy w tej sprawie w kancelarie prawne. Zainwestował miliony dolarów - powiedział.