Czytaj więcej:

Kukiz zaznacza, że jest "wrogiem oceny bez wcześniejszego postępowania". - Najpierw powinno być przeprowadzone rzetelne dochodzenie - dodaje. - Wolałbym, żeby to wszystko (materiały znalezione w tzw. archiwum Kiszczaka - red.) zostało wcześniej dokładnie zbadane przez IPN - podkreśla.

- Ta cała sytuacja z Wałęsą powoduje, że tak ważne sprawy jak etos "Solidarności" zaczynają się zamieniać w takie tematy, jak legalizacja marihuany czy sprawa in vitro, czyli takie, które mają przykryć takie zasadnicze, najważniejsze dla państwa na dzień dzisiejszy sprawy - ocenił lider ruchu Kukiz'15.

Mówiąc o samym Wałęsie Kukiz stwierdził, że "patrzy na niego jako na człowieka, który swoją pychą absolutnie zniszczył potencjalną wielkość". - Jest ogromnie butnym, zakochanym w sobie człowiekiem. "Ja zmieniłem", "Ja wyzwoliłem", "Ja zdobyłem" itd. Dla mnie już dawno zniszczył (swoją wielkość) - bez względu na to, czy on był "Bolkiem", czy nie był "Bolkiem" - podsumował polityk.

Cały wywiad można przeczytać tutaj.