Muzyk mówi, że jest rozczarowany postępowaniem partii rządzącej, która wbrew zapowiedziom z kampanii wyborczej nie zdecydowała się na godne uczczenie pamięci wymordowanych 200 tysięcy ludzi podczas rzezi wołyńskiej. 11 lipca minie 73. rocznica tej tragedii, w związku z tym Klub Kukiz'15 rozkręca własną akcję, by oddać hołd ofiarom.
- Robiłem wszystko w kwestii pojednania i pomagałem Ukraińcom na początku jak tylko mogłem, ale w życiu bym nie przypuszczał, że dla nich niepodległość jest równa czczeniu bandytów – mówi nam Kukiz.
„PiS wije się jak piskorz"
Jego zdaniem znane są przyczyny postępowania PiS. – Nie chcą zadrażniać stosunków z Ukrainą, ze względu na to, że ona walczy z Rosją – mówi wprost Kukiz. - Każdy dzień zwłoki ze strony PiS prowadzi do tego, że dobre polsko-ukraińskie stosunki będą już nie do nawiązania. Jeżeli już w elementarzach dla dzieci pisze się ja banderowiec, ty banderówka, jeśli z bandyty robi się bohatera, to bardzo trudno będzie to wyprostować – dodaje.
- Metody PiS w tej sprawie kojarzą mi się z piskorzem, PiS wije się jak piskorz – mówi „Rzeczpospolitej" Kukiz. - Ja sobie nie wyobrażam dobrych relacji z ludźmi, którzy czczą naszych katów.