- Przez osiem lat ludzie związani z PiS nie mieli najmniejszej szansy, żeby zdobyć doświadczenie. Mamy wspaniałych, zdolnych ludzi - przekonywała Witek w "Faktach po faktach".
Tłumaczyła w ten sposób obsadzanie przez PiS najważniejszych stanowisk w spółkach skarbu państwa.
Paweł Kukiz, lider Kukiz'15, oświadczył dziś, że jeśli potwierdzą się informacje o nepotyzmie i kumoterstwie w kwestii obsadzania tych stanowisk, jego klub złoży wniosek o wotum nieufności wobec ministra Dawida Jackiewicza.
Witek pytana była również o zatrudnienie pielęgniarki, byłej kandydatki do Sejmu z list PiS, w radzie nadzorczej jednej z najważniejszych spółek energetycznych w Polsce.
- Dopuszczam taki przypadek, że oprócz tego, że ta pani była pielęgniarką, miała inne umiejętności i kompetencje - oświadczyła Witek dodając, że przy liczbie spółek skarbu państwa w Polsce "sprawę pielęgniarki można uznać za czepianie się".