27 czerwca premier Izraela Benjamin Netanjahu i premier Mateusz Morawiecki podpisali deklarację w sprawie ustawy o IPN.
"Zawsze byliśmy zgodni, że sformułowania „polskie obozy koncentracyjne / polskie obozy śmierci" są rażąco błędne i pomniejszają odpowiedzialność Niemców za tworzenie tych obozów" - czytamy w dokumencie.
Wspólna deklaracja obu premierów ukazała się w ostatnich dniach w największych dziennikach w Europie, USA i Izraelu. Treść dokumentu wydrukowały m.in. „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, „Die Welt”, „Le Figaro”, „Le Monde”, „The Daily Telegraph”, „ABC”, Jerusalem Post”, „Haaretz” i „Jedijot Achronot”, „The Times” i „The Sun” oraz „Washington Post”, „Wall Street Journal” i „New York Post”.
Część polityków z Izraela krytykuje premiera za podpisaną deklarację. Głos w tej sprawie zabrał m.in. Jair Lapid, lider partii Jest Przyszłość. Jego zdaniem deklaracja jest haniebna.
W rozmowie z "The Times of Israel" o wycofaniu się z niektórych przepisów przez polski rząd mówi Yaakov Nagel, który potajemnie negocjował porozumienie z polskim rządem.