Cichocki: Na marginesie stulecia

W jakim momencie naszej historii się dzisiaj znajdujemy? Nasze życie publiczne i polityczne nie sprzyja zupełnie stawianiu takich pytań. Żyjemy w wirówce, która odbiera nam szansę na dystans i okazję do głębszej refleksji. A przecież pytanie jest całkiem na miejscu, skoro, jak myślę, zgodzimy się wszyscy co do tego, że obecne czasy są w Polsce i Europie wyjątkowe.

Publikacja: 27.02.2018 18:09

Marek A. Cichocki

Marek A. Cichocki

Foto: archiwum prywatne

Jest to więc moment niekwestionowanego ekonomicznego sukcesu. Pogardliwe „Polnische Wirtschaft", którym stygmatyzowano Polaków w XIX i XX wieku jako tych, którzy nie potrafią dbać o własne sprawy i zapewnić sobie samym pomyślności, definitywnie odeszło do przeszłości. PKB kraju jest dzisiaj na poziomie, na jakim nie było w całym dwudziestym wieku. Jeśli przeliczyć je na głowę mieszkańca, nadal oddziela nas spory dystans od najbogatszych europejskich narodów, ale nie jesteśmy już ani nie czujemy się ich ubogimi krewnymi. Wystarczy spojrzeć na Ukrainę, z którą zaczynaliśmy z podobnego poziomu, a dzisiaj przewyższamy kilkakrotnie zamożnością, aby zrozumieć, jak daleko udało nam się dojść przez ostatnie trzy dekady. I wiemy, że stać nas na dużo więcej.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Opinie polityczno - społeczne
Czas decyzji w partii Razem. Wybór nowych władz i wskazanie kandydata na prezydenta
Opinie polityczno - społeczne
Estera Flieger: Kandydatem PiS w wyborach prezydenckich będzie Karol Nawrocki. Chyba, że jednak nie
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia