Arłukowicz mówił o doniesieniach medialnych, zgodnie z którymi prezydent Andrzej Duda miał nie odebrać telefonu od sekretarza stanu Rexa Tillersona powołując się na zasadę ekwiwalencji (chodzi o to, że sekretarz stanu powinien kontaktować się ze swoim odpowiednikiem w Polsce - czyli ministrem spraw zagranicznych). Według informacji Tillerson miał dzwonić do polskiego prezydenta zanim ten podpisał ustawę o IPN. Prezydent miał odmówić rozmowy.
Paweł Mucha pytany o to przez Bogdana Rymanowskiego nie skomentował tych doniesień. Podkreślił natomiast, że "za czasów Andrzeja Dudy doszło do dwóch wizyt amerykańskich prezydentów w Polsce - Baracka Obamy na szczycie NATO i wizytę Donalda Trumpa w Polsce w lipcu 2017 roku". - Pierwszy raz mamy amerykańską Brygadę Pancerną w Polsce - dodał.