Aktualizacja: 23.06.2017 21:18 Publikacja: 23.06.2017 21:07
Foto: 123rf.com
Propozycja rządu przedstawiona w tym tygodniu zakłada, że na półki sklepów spożywczych mają trafić napoje zawierające do 5,5 proc. alkoholu (obecnie co najwyżej 4,7 proc.). Oznacza to, że Finowie łatwiej będą mogli kupić mocniejsze piwa, niektóre drinki czy cydr.
Rząd zamierza też wydłużyć czas otwarcia punktów mających państwowy monopol na sprzedaż wysokoprocentowych trunków. Obecnie w dni powszednie tzw. sklepy „Alko" są czynne do godz. 20. Po zmianach będą mogły sprzedawać alkohol o godzinę dłużej, ale w niedzielę pozostaną zamknięte.
Tesla traci na wartości, a jej sprzedaż w Europie i Chinach gwałtownie spada. Polski rząd planuje opodatkowanie gigantów technologicznych, takich jak Google i Meta, co może mieć wpływ na krajowy rynek cyfrowy. Tymczasem Donald Trump przygotowuje spotkanie z Xi Jinpingiem, które może wpłynąć na globalną politykę handlową.
Choć 56 proc. Polaków na myśl o ojczyźnie odczuwa dumę, to jednak tylko 4 proc. respondentów wskazuje jako powód takich uczuć innowacje w dziedzinie wynalazków, a 3 proc. osiągnięcia technologiczne.
Od rozpętanej przez Putina wojny Rosja, drugi po USA światowy eksporter broni, traci coraz szybciej rynek. Eksport zmniejszył się o połowę, a udział w globalnym zbrojeniowym torcie spadł do 7,8 procent. Hegemonem rynku są Amerykanie. Koncerny z USA zaspokajają 43 proc. światowego popytu na broń, głównie dzięki zamówieniom z Europy. Utrata tego rynku w wyniku działań Donalda Trumpa byłaby dla amerykańskiej zbrojeniówki katastrofalna w skutkach.
Szef działu wojskowego i kosmicznego Airbusa Michael Schoellhorn apeluje w wywiadzie o unikanie kupowania sprzętu wojskowego w USA.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
Premier Donald Tusk zapowiada zwiększenie wydatków na wojsko i powszechne szkolenia wojskowe. Ukraina chce zaproponować Rosji częściowe zawieszenie broni, licząc na wznowienie dostaw amunicji i wsparcia wywiadowczego z USA. Tymczasem Chiny nakładają wysokie cła odwetowe na Kanadę, a Ottawa liczy na porozumienie z Waszyngtonem w sprawie polityki handlowej wobec Pekinu.
Nowe regulacje nie zrekompensowały przedsiębiorcom skutków wprowadzenia dodatkowego dnia wolnego od pracy, a jedynie zróżnicowały w sposób nieuzasadniony sytuację prawną pracodawców.
Od rozpętanej przez Putina wojny Rosja, drugi po USA światowy eksporter broni, traci coraz szybciej rynek. Eksport zmniejszył się o połowę, a udział w globalnym zbrojeniowym torcie spadł do 7,8 procent. Hegemonem rynku są Amerykanie. Koncerny z USA zaspokajają 43 proc. światowego popytu na broń, głównie dzięki zamówieniom z Europy. Utrata tego rynku w wyniku działań Donalda Trumpa byłaby dla amerykańskiej zbrojeniówki katastrofalna w skutkach.
Drugi front w światowej wojnie handlowej: Chiny wprowadzają nowe stawki celne na płody rolne i żywność z Kanady. To odwet za stawki 100 proc i 25 proc. w imporcie chińskich e-aut, stali i aluminium, ogłoszone przez Ottawę 4 miesiące temu.
Początek roku przyniósł 7 proc. spadku liczby klientów w galeriach, ale liczba wizyt skurczyła się już dwucyfrowo. To efekt zmiany zachowań konsumenckich oraz rozwoju sprzedaży internetowej. Swoje robi też odpływ klientów z Ukrainy.
- Jeśli UE mocno odpowie na amerykańskie cła, oberwie Google, oberwie Facebook, oberwą te wszystkie firmy, które tutaj w Europie mają potężne interesy, to jest ponad 1,5 bln dolarów – mówi Piotr Kuczyński, ekonomista Xeliona, w programie Rzecz o Biznesie.
Żadna z amerykańskich marek samochodowych, ale niemiecki producent samochodów klasy premium BMW jest największym eksporterem samochodów w USA. I tak jest już od ponad dekady.
Sprzedaż czołowych firm handlu internetowego w ostatnich latach wciąż rośnie w tempie dwucyfrowym. Dominują te z odzieżą i butami, elektroniką, kosmetykami i żywnością. Zdecydowanie najlepiej radzą sobie jednak sklepy średniej wielkości.
Wojna rozpętana przez Kreml obnażyła wszystkie słabości gospodarki Rosji. Podczas gdy Putin twierdzi, że Rosja nie jest już krajem uzależnionym od surowców, eksport towarów pozasurowcowych jest najniższy od 2018 roku. Dwie trzeci rosyjskiego eksportu wciąż stanowią surowce i paliwa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas