Druga część sezonu wchodzi na najwyższe obroty, bo po styczniowych mistrzostwach Europy w Gdańsku przyszła pora na ostateczne rozstrzygnięcia w Pucharze Świata. Po weekendzie w Dreźnie rywalizacja wróci do trójmiejskiej hali Olivia. Starty w Niemczech i Polsce będą dla większości łyżwiarzy ostatnimi sprawdzaniami przed mistrzostwami świata w Rotterdamie (15-17 marca).
- Nasi zawodnicy zaczynają dojrzewać i radzić sobie z presją. Po mistrzostwach Europy wciąż mamy głód zwyciężania. Do zawodów w Dreźnie podchodzimy z takim nastawieniem, aby coś wygrać. Im więcej, tym lepiej - zapowiada trener reprezentacji Polski Urszula Kamińska.