Polscy siatkarze podbijają Europę. Jeden puchar już mają, czas na kolejne

Po sukcesie Projektu Warszawa w Pucharze Challenge bliska triumfu w Pucharze CEV jest Asseco Resovia. Jastrzębski Węgiel jedną nogą jest w finale Ligi Mistrzów.

Publikacja: 17.03.2024 07:14

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów Fabian Drzyzga (P) i Stephen Boyer (L)

Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów Fabian Drzyzga (P) i Stephen Boyer (L)

Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Przed obecnym sezonem tylko trzy polskie zespoły miały na koncie europejskie trofea. W 1978 roku Płomień Milowice zdobył Puchar Mistrzów, a w 2012 roku AZS Częstochowa wygrał Puchar Challenge. W latach 2021-2023 w Lidze Mistrzów nie było mocnych na ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która trzy razy z rzędu sięgnęła po najważniejsze trofeum.

Wiemy już, że w tym sezonie do wymienionych zespołów dołączył Projekt Warszawa. Drużyna ze stolicy w finale Pucharu Challenge pokonała dwukrotnie po 3:1 włoski Vero Volley Monza i została czwartą polską ekipą z europejskim sukcesem.

Co musi się stać, by Asseco Resovia zdobyła Puchar CEV

To jednak nie koniec, gdyż bliska triumfu w Pucharze CEV jest Asseco Resovia. Zespół ten zaczynał międzynarodową przygodę od Ligi Mistrzów, z której odpadł po fazie grupowej.

Trafił do mniej prestiżowych rozgrywek, w których poradził sobie znakomicie. W ćwierćfinale wyeliminował Aluron CMC Wartę Zawiercie, a następnie ograł Fenerbahce Stambuł. W miniony wtorek podopieczni Giampaolo Medeiego, w pierwszym starciu finałowym, wygrali w Niemczech 3:0 z SV Lueneburg. Rzeszowianie nie pozostawili rywalowi złudzeń, o czym świadczą rozmiary zwycięstwa w każdym z setów - do 16, 17 i 21.

Czytaj więcej

Puchar już mają, chcą mistrzostwa i Leona. Zawiercie nową potęgą w siatkówce?

Rewanż rozegrany zostanie w najbliższy wtorek w hali na Podpromiu. Musiałaby wydarzyć się katastrofa, by Resovia wypuściła trofeum z rąk. Jeżeli zdobędzie Puchar CEV, zostanie pierwszym polskim triumfatorem tych rozgrywek. Naszej drużynie do pełni szczęścia potrzeba dwóch wygranych setów, a jeżeli przegra mecz 1:3 lub 0:3, to i tak będzie miała szanse w złotym secie.

Jastrzębski Węgiel o krok od finału Ligi Mistrzów

W grze o najważniejsze europejskie trofeum jest ponadto Jastrzębski Węgiel. Mistrz Polski i finalista Ligi Mistrzów poprzedniego sezonu drugi raz z rzędu może awansować do decydującej rozgrywki. W minioną środę jastrzębianie pokonali u siebie 3:0 Ziraat Bank Ankara, a w pierwszych dwóch odsłonach zdominowali rywala zupełnie. W stolicy Turcji muszą wygrać dwa sety.

Czytaj więcej

Król wraca do domu. Jeden z najlepszych polskich siatkarzy zagra w ZAKSIE

- Podchodzimy do rywala z szacunkiem, ale jesteśmy świadomi swojej siły i z takim nastawieniem pojedziemy do Ankary. Wierzę, że jesteśmy stworzeni do wielkich rzeczy i możemy wygrać te rozgrywki - powiedział Jakub Popiwczak, libero Jastrzębskiego Węgla.

Rewanż odbędzie się w środę. Warto dodać, że ewentualnym finałowym rywalem ekipy z Jastrzębia-Zdroju będzie na pewno zespół z Włoch. W pierwszym meczu drugiego półfinału LM Trentino pokonało Civitanova 3:1.

Przed obecnym sezonem tylko trzy polskie zespoły miały na koncie europejskie trofea. W 1978 roku Płomień Milowice zdobył Puchar Mistrzów, a w 2012 roku AZS Częstochowa wygrał Puchar Challenge. W latach 2021-2023 w Lidze Mistrzów nie było mocnych na ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle, która trzy razy z rzędu sięgnęła po najważniejsze trofeum.

Wiemy już, że w tym sezonie do wymienionych zespołów dołączył Projekt Warszawa. Drużyna ze stolicy w finale Pucharu Challenge pokonała dwukrotnie po 3:1 włoski Vero Volley Monza i została czwartą polską ekipą z europejskim sukcesem.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Siatkówka
Siatkarski walec na drodze do finału Ligi Mistrzów. Jastrzębski Węgiel o krok od awansu
Siatkówka
Puchar już mają, chcą mistrzostwa i Leona. Zawiercie nową potęgą w siatkówce?
Siatkówka
Król wraca do domu. Jeden z najlepszych polskich siatkarzy zagra w ZAKSIE
Siatkówka
Ekstraklasa siatkarzy. Jastrzębski Węgiel blisko obrony tytułu
Siatkówka
Finał PlusLigi. Bywalcy kontra nowicjusze