Mało jest tak uliteraturowionych miasteczek jak dolnośląskie Bardo, reklamowane niekiedy jako Miasto Cudów. No bo o jakiej innej dwutysięcznej miejscowości pisali nobliści, etnografowie, feministyczne prozaiczki, reporterzy? Może jeszcze o Kazimierzu Dolnym i tyle. Było opowiadanie Olgi Tokarczuk „Bardo. Szopka”, które ukazało się w tomie nowel „Gra na wielu bębenkach” w 2002 r. Agnieszka Szpila, zanim napisała głośne „Heksy”, odmówiła przyjęcia Grand Pressa i odcięła się od Moniki Strzępki w Teatrze Dramatycznym, opublikowała w 2018 r. powieść o tytule właśnie „Bardo”. Jej akcja rozgrywała się w trakcie pielgrzymki do sanktuarium maryjnego w tejże miejscowości. Teraz z kolei Tomasz Karamon wydał książkę „Co widziała Matka B.”.