Szeroki świat stanął otworem

Niektóre miejscowości straciły ponoć znaczenie na własną prośbę. W takim Broku do dziś krążą legendy, że obawiający się nowoczesności miejscowi zrzucili się na łapówkę dla carskich urzędników, aby Kolej Warszawsko‑Petersburska ominęła ich miasteczko.

Publikacja: 19.04.2024 17:00

Oczkiem w głowie księdza Andrzeja Dmochowskiego z Zaręb Kościelnych jest historia i konie. Miłość do

Oczkiem w głowie księdza Andrzeja Dmochowskiego z Zaręb Kościelnych jest historia i konie. Miłość do nich odziedziczył po dziadku, kawalerzyście w wojsku carskim, i ojcu, który służył w 10 Pułku Ułanów Litewskich. Na zdjęciu: pielgrzymka Kawalerii Konnej z Zaręb Kościelnych dociera na Jasną Górę w Częstochowie

Foto: Waldemar Deska/pap

Mniej więcej w połowie prostej jak strzała, biegnącej wzdłuż linii kolejowej drogi z Szulborza do Czyżewa (z górującym nad miasteczkiem dwuwieżowym otynkowanym na żółto kościołem) jest rozstaj dróg. Na prawo Gostkowo, na lewo Brulino‑Lipskie, kilka rozrzuconych nieregularnie gospodarstw, dawniej krytych słomą, dziś blachą lub eternitem. W jednym z nich gnieździli się rodzice mojej praprababci Anny, zwanej w rodzinie Andzią, jednej z głównych bohaterek opowieści mojej babci z dzieciństwa. Zaledwie parę wiorst za Czyżewem, w zagłębiu drobnej szlachty, gdzie wsi chłopskiej nie uświadczysz, a starzy mieszkańcy opowiadają, że miejscowa szlachta dla podkreślenia swojego pochodzenia nawet pola orała w kształt szabli, w zaścianku z wdzięczną, wiele mówiącą o charakterze szaraków nazwą Zaręby‑Warchoły, mieszkali rodzice przyszłego męża Anny, Jakuba Godlewskiego. Ich rodzinną parafią było zagubione wśród pól i tak samo jak wtedy położone z dala od głównych dróg Rosochate Kościelne. Kolejni moi protoplaści mieszkali w Ugniewie pod Ostrowią Mazowiecką, inni w Broku, jeszcze inni pod Nurem.

Pozostało 94% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Plus Minus
Wielki Gościńcu Litewski – zjem cię!
Plus Minus
Aleksander Hall: Ja bym im tę wódkę w Magdalence darował
Plus Minus
Joanna Szczepkowska: Racja stanu dla PiS leży bardziej po stronie rozbicia UE niż po stronie jej jedności
Plus Minus
Przeciw wykastrowanym powieścidłom
Plus Minus
Pegeerowska norma
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił