Zbyt wiele pokus dla podatników

Dwie rzeczy są w życiu nieuniknione: śmierć i podatki – głosi stare powiedzenie.

Publikacja: 27.01.2016 21:00

Waldemar Grzegorczyk

Waldemar Grzegorczyk

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała Waldemar Kompała

Od czasu, kiedy pierwszy neolityczny rolnik dostał od przywódcy bandy okolicznych osiłków propozycję nie do odrzucenia: albo odpalasz mi działkę od swoich plonów, a ja za to będę cię bronił przed innymi bandami, albo puszczę z dymem twoje zbiory i kurną chatę, podatki stały się codziennością.

Temu, kto płaci podatki, na pierwszy rzut oka trudno dostrzec korzyści z tego tytułu i nawet fakt, że to dzięki nim narodził się zachodni parlamentaryzm, może być dla niego mało przekonujący. Pozostaje tylko przyjąć do wiadomości, że płacić trzeba, bo takie jest prawo, a poza tym niepłacenie jest grzechem, jak głosi np. Kościół katolicki, a pewnie i inne organizacje religijne.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację