28-letni Timothée Chalamet to jeden z najmłodszych w historii Oscara aktorów nominowanych za główną rolę. Od kilku lat aktor nie schodzi z filmowego planu, co chwila angażuje się w nowe – często niezwykle dochodowe – produkcje. Jak informuje magazyn „People”, Timothée Chalamet cieszyć się może z kolejnego sukcesu – został on bowiem pierwszym aktorem, któremu udało się wyrównać rekord Johna Travolty sprzed czterech dekad.
Timothée Chalamet wyrównał rekord Johna Travolty. Filmy "Wonka" i "Diuna: Część druga" na szczycie box office
Jak podaje „People”, filmy, w których zagrał Timothée Chalamet – "Wonka" i "Diuna: Część druga" – jedynie w ciągu ośmiu miesięcy znalazły się na szczycie box office jako produkcje przynoszące w Stanach Zjednoczonych największy przychód ze sprzedaży biletów. Według "IndieWire", w tym czasie w USA obie produkcje zarobiły w samych kasach biletowych po 200 milionów dolarów.
Czytaj więcej
Timothée Chalamet, gwiazda drugiej części głośnego filmu „Diuna”, łamie reguły dress code'u i zupełnie nie przejmuje się, że w jednym stroju łączy sprzeczne style. W mediach nie ma konkurencji. Uwielbienie do aktora przybrało formę kultu przypieczętowanego okładką brytyjskiego „Vogue'a”, pierwszą męską w ponadstuletniej historii magazynu.
Wcześniej udało się to tylko Johnowi Travolcie – aktor przeszedł do historii, kiedy filmy "Gorączka sobotniej nocy" i "Grease", w których zagrał, wylądowały na szczycie box office.
John Travolta gratuluje gwieździe drugiej części „Diuny”. Timothée Chalamet wyrównał rekord aktora
John Travolta pogratulował w mediach społecznościowych młodemu aktorowi. "Gratulacje Timothée! Świetnie jest mieć kogoś, z kim mogę dzielić rekord box office" - napisał Travolta.