Od lat Prawo i Sprawiedliwość powtarza, że Polsce winne są reparacje od Niemiec za zniszczenia i zbrodnie II wojny światowej.
Tyle tylko, że jak zauważał w sierpniu 2022 roku specjalizujący się w relacjach polsko-niemiecki historyk prof. Stanisław Żerko, polski rząd ani razu po 1989 roku nie podniósł tej kwestii w sposób oficjalny, zaś – dodawał – większość historyków była zdania, że od strony prawnej sprawa jest mocną wątpliwa. Kilka tygodni później, w święto narodowe naszego sąsiada, Dzień Jedności Niemiec, 3 października 2022 roku rząd PiS skierował formalną notę do rządu w Berlinie. Sęk w tym, że i wspomniana nota nie zawierała słowa „reparacje”, lecz „odszkodowania”.