Jeśli Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat rezygnują z udziału w debacie TV Republiki, popełniają błąd. A to, że TVP nie może dziś być jedynym organizatorem żadnej debaty kandydatów na prezydenta Polski, świadczy o głębokim kryzysie mediów publicznych.
Czy deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych oznacza, że świat je oszukuje? Czy może coś zupełnie innego?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas