„Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana” - pisał przed laty Zbigniew Herbert, tłumacząc w wierszu „Potęga smaku” dlaczego on i jemu podobni nie ulegli po wojnie argumentom komunistów. Teraz przykład „nazbyt parcianej” retoryki AD 2025 dał na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński.
Za swoich rządów PiS pobił inflacyjny rekord ćwierćwiecza, a teraz grzmi o drożyźnie, choć ceny – owszem – rosną, ale ponad czterokrotnie wolniej niż za jego rządów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas