Jeśli spojrzymy na telewizję, radio, gazety, okaże się, że mieszkańcy wschodnich Niemiec w zasadzie zawsze są przedstawiani jako brzydcy, głupi i niedostosowani. A przecież publiczne wyobrażenia wpływają na funkcjonowanie całego społeczeństwa, na przykład na decyzje wyborcze na wschodzie - mówi prof. Dirk Oschmann, autor głośnej książki o skutkach zjednoczenia Niemiec.
Dziś wszystko staje się polityką, i to tą bardziej przyziemną, wykalkulowaną. Coraz mniej w niej jednego: wspólnego dobra.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas