Tomasz Terlikowski: Śniła mi się dymisja arcybiskupa oskarżonego o tuszowanie pedofilii

Miałem sen. Sen, w którym arcybiskup oskarżony o tuszowanie pedofilii czy przekazywanie informacji o skrzywdzonym sprawcy sam podaje się do dymisji. A gdy nie chce tego zrobić, to inni biskupi, nie zważając na konsekwencje, napominają go oraz zmuszają do przeprosin i rezygnacji.

Podcast „Komisja Kultury”: Jon Fosse – wybitny mistyk czy kiczowaty teolog?

W najnowszym odcinku „Komisji Kultury” rozmawiam z pisarzem Wojciechem Chmielewskim o twórczości noblisty Jona Fossego. Czy literatura może być doświadczeniem mistycznym? Czy możliwe jest pisanie o sobie bez obnażania się? A może w pełni zrozumieć pisarza da się tylko poprzez znajomość jego biografii? Te i inne pytania postawiłem mojemu rozmówcy, by pomóc słuchaczom zgłębić świat jednego z najciekawszych współczesnych pisarzy.

Podcast „Posłuchaj Plus Minus”: Polska przetrwała, ale co dalej?

W podcaście „Posłuchaj Plus Minus” rozmawiamy o interesujących i zajmujących, szeroko dyskutowanych zagadnieniach na kanwie tekstów z bloku głównego najnowszego numeru „Plusa Minusa”. Bo zawsze warto wiedzieć więcej. W dzisiejszym odcinku zadamy bardzo ważne i niecierpiące zwłoki pytanie. Polska bowiem przetrwała, ale – co dalej?

„Septologia. Tom III–IV”: Modlitwa po norwesku

Właśnie ukazał się „Ja to ktoś inny” Jona Fossego, trzeci i czwarty tom opus magnum noblisty – wielotomowej „Septologii” o życiu malarza Aslego.

„Dunder albo kot z zaświatu”: Przygody czarnego kota

„Dunder albo kot z zaświatu” to jedna z popularnych dziś paragrafówek.

„Alicja. Bożena. Ja”: Przykra lektura

Książka „Alicja. Bożena. Ja” Jerzego Żurka to dowód złego smaku tak autora, jak i wydawcy.

"Żarty się skończyły”: Trauma komediantki

Ally Pankiw w „Żarty się skończyły” przygląda się, jak ból bohaterki wpływa na jej proces twórczy.

Gość "Plusa Minusa" poleca. Ałbena Grabowska: Joga przed jokerem

Druga część „Jokera” będzie miała formę musicalu, co intryguje mnie jeszcze bardziej, zwłaszcza że występuje w niej Lady Gaga.

„Koniec czerwonego człowieka”: Czerwony to stan umysłu

Wyreżyserowany przez Krystynę Jandę w OCH-Teatrze „Koniec czerwonego człowieka” to jeden z najbardziej poruszających i wciągających spektakli, jakie oglądałem od dawna.

Dlaczego mamy kiwnąć palcem, gdy klimat się zmienia?

Odpowiedź na pytanie o nasze powinności w obliczu zmian klimatycznych nie jest prosta.

Feminizm zacietrzewiony

Bez opozycji jakiegoś „wzorca” męskości trudno będzie zdefiniować kobiecość.

Dawid Jackiewicz: Oskarżył mnie Mariusz Kamiński. Niczego nie trzeba było udowadniać

Potrzebny jest nowy, demokratyczny system nadzoru nad służbami specjalnymi. Dziś zmienili się tylko ludzie na szczytach władzy, a regulacje są tak samo niedoskonałe jak 20 i 30 lat temu - mówi Dawid Jackiewicz, minister skarbu państwa w rządzie Beaty Szydło.

Trybuny w mackach mafii. To zagrożenie dla państwa, społeczeństwa i włoskiej piłki

Włoska mafia zadomowiła się na stadionach. Zarabia na biletach, gastronomii i – przede wszystkim – dystrybucji narkotyków na trybunach. Robi to rękami ultrasów deklarujących miłość wobec swoich klubów.

„Cesarz Rzymu”: Kiedy bóg nie jest bogiem

W porównaniu z innymi mieszkańcami Olimpu, „prawdziwymi” bogami, cesarz August, choć też boski, odgrywał zdecydowanie podrzędną rolę.

Wojciech Chmielewski: Trzecia w nocy

Marek patrzy w sufit. Dziś niedziela. Ukraińcy nie przyjdą. Leniwie płynie czas, ale spało się dobrze. Nie było pobudki o trzeciej, gonitwy myśli. W jednym czasopiśmie Marek przeczytał, że trzecia w nocy to godzina szatana, bo Chrystus umarł na krzyżu o trzeciej po południu, więc siły ciemności wybrały czas o dwanaście godzin odległy od tamtej chwili, by działać ze wzmożoną siłą. Niby strasznie głupie, pomyślał Marek, ale może coś w tym jest.

Claudia Piñeiro: Naszym obowiązkiem jest trwać w mediach społecznościowych

Ludzie przyzwyczaili się już dawno temu, że wyrażam na Twitterze swoje opinie, i jeślibym nagle zniknęła, mogliby poczuć się opuszczeni. A w moim kraju jest już i tak dość powodów, by zwykli ludzie poczuli się porzuceni - mówi Claudia Piñeiro, argentyńska pisarka.

„Heweliusz. Tajemnica katastrofy na Bałtyku”: Czarna woda

Prawie nikt, poza najważniejszymi ludźmi w państwie, nie wiedział wtedy, że pierwszy polski helikopter Marynarki Wojennej pojawił się na miejscu katastrofy dopiero o godzinie 10.15, czyli prawie sześć godzin po wezwaniu pomocy przez „Heweliusza”.

Jan Bończa-Szabłowski: Gombrowicz pokazał pupę

Mija rok Gombrowicza i mija nie tylko bezpowrotnie, ale i bezwiednie. Tak jak festiwal w Radomiu, o którym prawie w ogóle się nie mówiło.