Jeżeli sędziowie należący do określonych stowarzyszeń przygotowują projekty ustaw, to robią krok w kierunku władzy politycznej. Bo jeżeli angażują się w napisanie projektu ustawy, to naturalną konsekwencją jest później poszukiwanie zwolenników dla proponowanych regulacji. I szuka się ich w Sejmie i Senacie. To nie jest właściwe działanie dla sędziego - mówi Barbara Piwnik, sędzia w stanie spoczynku.
Dla Polski kryzys za Odrą jest tak naprawdę bardziej szansą niż zagrożeniem. W ciągu dwóch dekad może się stać bogatsza od Niemiec. Rozmowa z Wolfgangiem Münchauem, autorem głośnej książki „Kaput: Koniec niemieckiego cudu gospodarczego”
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas