Sąd: kamery na klatce schodowej mogą naruszać prywatność lokatorów

Monitoring pozwalający śledzić, kto wchodzi do konkretnych mieszkań, może być nie do pogodzenia z RODO. Ale to nie oznacza, że spółdzielnia mieszkaniowa musi mieć inspektora danych osobowych.

Publikacja: 18.04.2024 07:30

Sąd: kamery na klatce schodowej mogą naruszać prywatność lokatorów

Foto: Adobe Stock

Sprawa rozpatrzona przez Naczelny Sąd Administracyjny dotyczyła decyzji prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych , który – m.in. na podstawie przepisów RODO – nakazał spółdzielni mieszkaniowej, by ta zaprzestała przetwarzania danych osobowych lokatorów (ich wizerunek rejestrowała kamera w bloku). Spółdzielnia została też zobowiązana do wyznaczenia inspektora ochrony danych.

Obserwacja drzwi narusza prawa i wolności osób do nich wchodzących

Szef Urzędu uznał, że stała obserwacja drzwi do lokali narusza prawa i wolności osób do nich wchodzących. W jego ocenie spółdzielnia wykonuje regularne operacje na danych, czyli m.in. zapisuje, udostępnia i usuwa nagrania, a także przetwarza dane z orzeczeń sądowych. Zatem na mocy regulującego tę kwestię przepisu RODO powinna wyznaczyć inspektora. Prezesa nie przekonał argument spółdzielni, jakoby ze względu na małą liczbę lokatorów (ponad 630 osób) nie można mówić tutaj o dużej skali.

Zaskarżając decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, spółdzielnia przekonywała, że monitoring miał ułatwić zgłaszanie na policję agresywnych zachowań jednego z sąsiadów. Poczucie dyskomfortu mieszkańców nie może zostać uznane za ważniejsze niż interesy i prawa osób, które mogą przez niego ucierpieć. Tłumaczyła, że na nagraniach nie widać dokładnie, które drzwi są otwierane. Zapisy są też na bieżąco kasowane, chyba że zostaną zabezpieczone przez służby. Sama zaś nie jest podmiotem, który zajmuje się głównie przetwarzaniem danych – a to takie RODO obliguje do wyznaczenia inspektora – tylko ochroną mieszkańców.

WSA oddalił skargę spółdzielni w części, w której zobowiązano ją do zaprzestania przetwarzania danych. Uznał, że rolą takiej wspólnoty nie jest rozstrzyganie sąsiedzkich sporów czy gromadzenie materiału dowodowego dla policji. Zaś stałe monitorowanie wejść do prywatnych mieszkań to w praktyce naruszenie prawa do prywatności. – To dobro chronione konstytucyjnie wymaga poszanowania w ramach przetwarzania danych, szczególnie w sytuacji, gdy przeciwstawia mu się niedookreślone i niedostatecznie uzasadnione interesy administratora danych – wyjaśnił WSA. Jednak nie podzielił stanowiska prezesa, jakoby spółdzielnia musiała wyznaczyć inspektora – i w tym zakresie jego decyzję uchylił. Skargę szefa UODO oddalił NSA.

Sygnatura akt: III OSK 4150/21

Czytaj więcej

Czy wolno zamontować kamerę na klatce schodowej

Sprawa rozpatrzona przez Naczelny Sąd Administracyjny dotyczyła decyzji prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych , który – m.in. na podstawie przepisów RODO – nakazał spółdzielni mieszkaniowej, by ta zaprzestała przetwarzania danych osobowych lokatorów (ich wizerunek rejestrowała kamera w bloku). Spółdzielnia została też zobowiązana do wyznaczenia inspektora ochrony danych.

Obserwacja drzwi narusza prawa i wolności osób do nich wchodzących

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił