Jak sprawdzić czy nasze dane nie posłużyły do wyłudzenia na nas kredytu

Do Biura Informacji Kredytowej (BIK) trafiają informacje m.in. o niezapłaconych kredytach. Tu można się dowiedzieć, czy nasze dane nie posłużyły do wyłudzenia na nas kredytu.

Publikacja: 06.12.2017 07:10

Jak sprawdzić czy nasze dane nie posłużyły do wyłudzenia na nas kredytu

Foto: 123RF

Złożyliśmy wiosek o kredyt na wymarzony dom czy samochód. Bank odmawia nam jednak pożyczki, gdyż sprawdził nas w Biurze Informacji Kredytowej. Okazuje się, że nie regulujemy innych zobowiązań. Wiele osób w takiej sytuacji będzie zaskoczonych – szczególnie gdy wcześniej w ogóle nie pożyczali pieniędzy.

Dopiero w takiej sytuacji często dociera do nas, że ktoś posłużył się naszymi danymi, by wyłudzić kredyt, który teraz my mamy spłacać. Co w takiej sytuacji zrobić, by informacja o takim zobowiązaniu zniknęła z BIK i bank umożliwił wzięcie pożyczki? – Dane do BIK o wszelkich zobowiązaniach kredytowych przekazują nam banki, SKOK oraz większość firm pożyczkowych i leasingowych. W sytuacji, gdy mamy jakiekolwiek wątpliwości związane z informacją o zaciągniętym zobowiązaniu, to należy się skontaktować z tą instytucją, z której pochodzi ta informacja – mówi Alina Stahl, rzecznik prasowy BIK. Dodaje, że to instytucja uprawniona na mocy ustawy – Prawo bankowe do wymiany informacji, np. bank weryfikuje dane osoby zaciągającej kredyt i ma wszystkie związane z tym informacje.

Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Samorząd
Krzyże znikną z warszawskich urzędów. Trzaskowski podpisał zarządzenie
Prawo pracy
Od piątku zmiana przepisów. Pracujesz na komputerze? Oto, co powinieneś dostać
Praca, Emerytury i renty
Babciowe przyjęte przez Sejm. Komu przysługuje?
Spadki i darowizny
Ten testament wywołuje najwięcej sporów. Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok
Sądy i trybunały
Sędzia WSA ujawnia, jaki tak naprawdę dostęp do tajnych danych miał Szmydt