Wiktor Ferfecki

Wiktor Ferfecki

Dziennikarz, dział krajowy

Absolwent stosunków międzynarodowych w Szkole Głównej Handlowej, związany z mediami od 2005 roku. Pracował kolejno w „Życiu Warszawy” (2005-2006), we „Wprost” (2007-2008) i w portalu tvp.info (2008-2013). Od 2013 roku dziennikarz „Rzeczpospolitej”, z którą współpracował od 2009 roku. W przeszłości stażysta działu zagranicznego Polskiej Agencji Prasowej i członek redakcji „Stosunków Międzynarodowych”. Od początku swojej pracy w mediach relacjonuje prace parlamentu, interesuje się polityczną kuchnią, a zwłaszcza przepisami, regulującymi funkcjonowanie polityki i polityków. Laureat Nagrody Aureliusza przyznawanej osobom, które przyczyniły się do działań na rzecz osób chorych psychicznie, przeciwdziałając ich stygmatyzacji i wykluczeniu społecznemu. Nominowany do nagrody Dobrego Dziennikarza, jedynej w Polsce obywatelskiej nagrody dziennikarskiej.

Michał Kołodziejczak stracił swoje partie. Jaka przyszłość czeka Agrounię?

W ramach Agrounii wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka funkcjonowały aż cztery partie, a nie ma już żadnej. Polityk zapewnia, że niczego to w praktyce nie zmienia, jednak z naszych rozmów wynika, że Agrounia nie przypomina już siebie z czasów największej świetności.

Ustawa o języku śląskim wraca do Sejmu. Ma być podpisana już przez nowego prezydenta

Mimo weta Andrzeja Dudy, Koalicja Obywatelska nie rezygnuje z prób nadania śląskiemu statusu języka regionalnego. Prace mają być prowadzone tak, by skończyły się już po wyborach – dowiedziała się „Rzeczpospolita”.

Kolejny wyrok na koncie samozwańczego prezydenta

Jan Zbigniew Potocki, który przedstawia się jako legalna głowa państwa w myśl konstytucji kwietniowej, został skazany za oszustwo podatkowe. Jak pisaliśmy wcześniej, obecnie odsiaduje wyrok więzienia za łapownictwo i powoływanie się na wpływy.

16-latkowie dostaną prawa wyborcze? Posłowie zastanawiają się nad propozycją

Sejmowa Komisja ds. Dzieci i Młodzieży zajmie się petycją dotyczącą obniżenia wieku uprawiającego do głosowania. Choć w tej kadencji Sejmu raczej nie ma szans na wprowadzenie takiego rozwiązania, politycy i eksperci twierdzą, że w najbliższej przyszłości „jest to nieuniknione”.

Śledztwo w sprawie Pride of Poland. Powodem niejasne rozliczenia

Na nieodebranej i nieopłaconej najdroższej klaczy nie kończą się kłopoty słynnej aukcji koni arabskich z sierpnia ubiegłego roku. Jak ustaliła „Rzeczpospolita”, prokuratura bada, czy prezes stadniny organizującej wydarzenie nie wyrządził „znacznej szkody majątkowej”.

Konfederacja po długiej zwłoce robi w końcu kongres. Wystraszyła się Brauna

Rada liderów Konfederacji przyjęła w środę uchwałę o zwołaniu kongresu, który formalnie powinien odbyć się do lipca ubiegłego roku – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Dotąd partia nie przejmowała się zarzutami, że jej władze są nielegalne. Zmieniło się to po wejściu na wojenna ścieżkę z Grzegorzem Braunem.

Napięcia w klubie Konfederacji. Powód? Wypowiedź o aborcji sprzed lat

Choć dopiero co po kilkumiesięcznym wakacie Konfederacja wybrała przewodniczącego klubu, niektórzy działacze już twierdzą, że nie można mu „podawać ręki”. Dodatkowo ma komplikować to sytuację w partii, z której właśnie wyrzucono Grzegorza Brauna.

Znów skandal związany z Pride of Poland. Nabywca nie zapłacił za gwiazdę aukcji

Na konta państwowej stadniny wciąż nie wpłynęło 145 tys. euro za najdroższą klacz, wylicytowaną podczas słynnej aukcji – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Choć minął termin płatności, stadnina nie nalicza odsetek. – To rujnujące dla prestiżu aukcji – ocenia specjalistka od koni.

Będzie łatwiej skorygować płeć w dokumentach? Projekty już wkrótce w Sejmie

Rząd prawdopodobnie skieruje do Sejmu projekt o uzgodnieniu płci, zrobiło to już jedno ze stowarzyszeń, a poważnie rozważają to posłowie – dowiedziała się „Rzeczpospolita”. Celem jest odejście od obecnej procedury, wymagającej od osób transpłciowych pozywania własnych rodziców.

PZPN wypowiada wojnę Sławomirowi Nitrasowi. Nie chce pokazać umów

Największe związki sportowe zamówiły opinie, z których wynika, że niewykonalne jest zarządzenie ministra sportu Sławomira Nitrasa, wymagające od nich publikowania m.in. szczegółów umów ze sponsorami – dowiedziała się „Rzeczpospolita”