Irena Lasota

Irena Lasota

Filozof, publicystka, wydawca, działaczka społeczna i polityczna, prezes i współdyrektor Instytutu na rzecz Demokracji w Europie Wschodniej (Institute for Democracy in Eastern Europe). Stała felietonistka magazynu „Plus Minus”, weekendowego wydania „Rzeczpospolitej”, gdzie ma autorski cykl „Ad absurdum”. Brała udział w wydarzeniach Marca 1968 na Uniwersytecie Warszawskim. Odczytując rezolucję podczas wiecu 8 marca, zażądała przywrócenia na uczelnię Adama Michnika i Henryka Szlajfera oraz zaprzestania akcji represjonujących studentów. Wkrótce po Marcu wyemigrowała do Francji, następnie do USA. Mieszka w Waszyngtonie. Jest komentatorką polskiej i amerykańskiej polityki.

Irena Lasota: Rozpad Rosji

Mimo tego, co wmawiają nam rosyjscy dysydenci, sankcje działają – w miastach Rosjan nie stać na masło, mięso czy nawet jajka. Jeśli lud pójdzie na Kreml z kosami, to właśnie dlatego.

Irena Lasota: Gruzja i Ukraina

Gdy Donald Trump mówi, że pokój jest najważniejszy i po co bić się o jakieś niezbyt istotne terytoria, nie rozumie, że Ukraińcy walczą o to, by nie zostać wessanymi przez Rosję. Przez jej dziką cywilizację. To samo dzieje się na ulicach Tbilisi.

Irena Lasota: Jeszcze tylko trochę pomocy ze strony Zachodu i Ukraina wygra tę wojnę

Wojna zbliża się do krytycznego punktu. Jeszcze tylko trochę wysiłku i pomocy dla Kijowa...

Irena Lasota: Charleston – „Święte Miasto” będące niechlubną stolicą handlu niewolnikami

Gdy wokół dzieje się dużo dziwnych i nie zawsze przyjemnych rzeczy, dobrze jest uciec. Wedle Mrożka najlepiej uciekać na południe. Więc właśnie jestem na południu. Na południu Stanów Zjednoczonych, a nie Polski Gomułki.

Irena Lasota: Idą huragan i wybory

W różnych krajach rywale polityczni podchodzą do katastrof naturalnych w odmienny sposób. Zależy to od stopnia kataklizmu, od siły rywalizacji politycznych i od panującej wolności słowa.

Irena Lasota: Który skrzywdziłeś po 35 latach

Jak zawsze ci, którzy uprzednio bronili konkursów na stanowiska i byli przeciwko wojnie domowej, gdy tylko z Tutsi przeobrazili się w Hutu, zabrali się do dzieła. Najzabawniejsze jest jednak to, że depisizacją zajęli się przede wszystkim przeciwnicy dekomunizacji sprzed 35 lat.

Trwa powódź. A gdzie jest prezydent Andrzej Duda?

Ostatnio pisałam swój felieton post factum. Teraz piszę, gdy powódź jeszcze trwa i nie wiadomo, kiedy ani jak się zakończy.

Irena Lasota: Nokaut koni

Który moment debaty Trumpa i Kamali był najśmieszniejszy?

Irena Lasota: Moja starcza obsesja?

W interesie Zachodu jest, by Łukaszenko upadł, i dlatego jak największe środki powinny być nakierowane na pomoc dla opozycji białoruskiej. Ukrainie to niczego nie zabierze, lecz tylko ją wzmocni.

Irena Lasota: Zbrodnia i zbrodnia

To nie jest moja chora wyobraźnia, ale przeniesienie Raskolnikowa do dzisiejszej Rosji.