Częściowy paraliż pracy sądów i pogłębienie chaosu – to obawy prawników komentujących ujawnione właśnie plany reformy statusu tzw. neosędziów. "Rzeczpospolita" zebrała opinie przedstawicieli świata prawniczego o projektach, które ma na biurku Adam Bodnar.
Komisja ds. Pegasusa to nieuprawnione zgromadzenie posłów. Moje stawiennictwo na jej posiedzeniu stanowiłoby oczywiste złamanie prawa – mówi „Rz” Bogdan Święczkowski, prezes TK.
Eksperci nie są zgodni. To imprezy prywatne, czy „pod okiem” nauczycieli?
Uczestnicy wysłuchania publicznego w Sejmie w większości bardzo negatywnie ocenili projekt nowelizacji ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium Rzeczypospolitej Polski. Ich zdaniem nie zwiększy bezpieczeństwa, a narusza prawa człowieka.
Premia za udaną rekomendację do firmy jest przychodem ze stosunku pracy. Pracodawca musi potrącić z niej zaliczkę na PIT. Taka kwalifikacja oznacza też, że premia jest obciążona składkami ZUS.
Realizacja projektów dotyczących statusu sędziów będzie pogłębiać chaos w sądownictwie i doprowadzi do całkowitego upadku Sądu Najwyższego. Rzeczywiste motywy tych propozycji to program „zemsta plus” – twierdzi przewodnicząca Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Jeśli chcemy niezależnej prokuratury, to nie możemy się jednocześnie domagać ręcznego sterowania nią, nawet w słusznej sprawie. Zwłaszcza że każda władza inaczej ową słuszność definiuje.
Autor projektu, sam przecież będący sędzią, przywodzi na myśl niesławnego Efialtesa – Greka, który pomógł Persom pokonać jego rodaków broniących się w wąwozie Termopile. I wcale nie chodzi o to, by gloryfikować „neosędziów” lub demonizować tych, którzy chcą zmian.
Wchodzimy w kolejną fazę sporu o praworządność. Początek prezydenckiej kampanii wyborczej nie wróży najlepiej, bo zamiast merytorycznej debaty nad wypracowanymi propozycjami, raczej możemy się spodziewać politycznej młócki i festiwalu demagogii.
Rozkręca się nowy polityczny spektakl, który psuje państwo i prawo. Dobrze to ilustruje sprawa zatrzymania Zbigniewa Ziobry i doprowadzenia go przed komisję śledczą ds. Pegasusa, która wcale nie chciała go przesłuchać.
Żaden organ nie skompromitował sprawy Pegasusa tak jak zrobiła to Komisja śledcza, która miała ją wyjaśnić. Wydaje się, że nadszedł czas na zakończenie jej prac i pozostawienie sprawy właściwym organom i sądowi.
Władze słusznie robią, że wspierają przedsiębiorców porażonych wysokimi cenami prądu. Gorzej, że zaniechały kampanii informacyjnej o rozliczeniu tej pomocy i teraz straszą jej odebraniem.
Kadencje mijają, ekipy rządzące się zmieniają, a myśliwi wciąż potrafią zablokować niemal wszystkie rozwiązania, które im nie pasują. Tylko pozazdrościć.
Szwedzi zaczynają sądzić, że odstają od krajów aprobujących eutanazję.
Projekt wzmacniający przejrzystość jest gotowy. I co?
Polityka publicznej groźby prawem przynosi owoce.
Dwukadencyjność wójtów, burmistrzów i prezydentów miast powinna przestać obowiązywać a włodarze powinni móc zasiadać w spółkach. Opłaty za prawa jazdy powinny wzrosnąć. Tego chcą przedstawiciele samorządu terytorialnego.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas