Niemcom słabe euro nie pomaga

Przez to, że w Niemczech wprowadzono płacę minimalną, imigranci z Bliskiego Wschodu są skazani na bezrobocie – tłumaczy Hans-Werner Sinn, prezes monachijskiego Instytutu Analiz Ekonomicznych Ifo w rozmowie z Grzegorzem Siemionczykiem.

Aktualizacja: 29.12.2015 09:09 Publikacja: 28.12.2015 20:00

Niemcom słabe euro nie pomaga

Foto: materiały prasowe

Europejski Bank Centralny zdecydował się niedawno na wydłużenie ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej (tzw. QE), w ramach którego kupuje za wykreowane pieniądze instrumenty dłużne, głównie obligacje skarbowe państw strefy euro. Jak pan ocenia dotychczasowe efekty tego programu, rozpoczętego na dużą skalę w marcu br.?

Szczerze powiedziawszy jestem zaskoczony jego skutecznością. Inflacja bazowa (nie uwzględniająca cen, na które bank centralny ma niewielki wpływ, np. energii – red.) wynosiła 0,6 proc. rocznie, gdy EBC rozpoczynał QE, a dziś jest w okolicy 0,9 proc. W tak krótkim czasie to jest znaczący wzrost. Z tego powodu nie rozumiem, dlaczego Mario Draghi (prezes EBC – red.) uważa, że w dotychczasowej skali program ten był nie wystarczający. Być może EBC ma jakiś inny cel, poza oficjalnym (utrzymywanie rocznej inflacji tuż poniżej 2 proc. – red.).

Pozostało jeszcze 95% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Opinie Ekonomiczne
Stanisław Stasiura: Wybory w Niemczech – kto naprawi niemiecką maszynę?
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Chiny wypychają polskie pralki i lodówki. I to nasza wina
Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Powrót do dżungli
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Po Trumpie zostaną tylko plastikowe słomki
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: Kujmy zieloną stal, póki gorąca