Aktualizacja: 25.05.2017 08:08 Publikacja: 24.05.2017 19:18
Foto: materiały prasowe
Rz: Axa po wchłonięciu BRE Ubezpieczenia i Liberty wzmocniła swoją pozycję na rynku. Jakie są dalsze plany?
Clement Michaud: Urośliśmy o 40 proc. Na koniec 2016 roku przypis składki wyniósł 2,7 mld zł. Obsługujemy ponad 3 mln klientów. To oznacza znaczący wzrost biznesu, ale priorytetem jest, aby był to wzrost rentowny. Chcemy być na stałe w gronie pięciu największych ubezpieczycieli w Polsce. Dzięki fuzjom zyskaliśmy nową perspektywę rozwoju biznesu w Polsce. Poszerzenie oferty i dystrybucji było jednym z celów połączenia z BRE i Liberty. Zakup BRE pozwolił nam wejść w partnerstwo z mBankiem, z którym rozwijamy unikatowy model oparty na ubezpieczeniu niepowiązanym z produktami bankowymi. Z kolei dzięki Liberty zyskaliśmy sieć multiagentów, którzy właśnie poszerzają ofertę o grupowe ubezpieczenia na życie.
Nakładając karne cła na towary z Meksyku, Kanady i Chin, prezydent USA rozpoczął wojnę celną, która może zdewastować światową gospodarkę.
Nasze roboty zostały zaprojektowane z myślą o zadaniach wymagających szybkości i precyzji. Ich konstrukcja pozwala na wykonywanie powtarzalnych ruchów efektywnie i z wielką dokładnością – mówi Takanori Inaho, prezes Epson Europe.
Reforma programu 800+ powinna pójść w kierunku uzależnienia świadczenia od dochodów rodzin. A nie dotyczyć wyłącznie Ukraińców.
Faktycznie warto się cieszyć z obecnego tempa wzrostu PKB. Za 10–20 lat będziemy mogli o nim tylko pomarzyć.
Donald Trump po raz drugi został prezydentem Stanów Zjednoczonych i w wielu krajach zapanowała trwoga. Wskaźnik optymizmu przedsiębiorców na świecie spadł z poziomu 7 proc. w końcówce 2024 r. do aż -13 proc. na początku tego roku. W Polsce... odwrotnie.
Propozycja by obwarować dodatkowymi warunkami wypłacanie 800+ dzieciom z Ukrainy wywołała w Polsce sporo zamieszania. Niesłusznie.
Ministerstwo Kultury nie będzie informowało o miejscach, gdzie planowane są ekshumacje polskich ofiar zbrodni popełnionych przez ukraińskich nacjonalistów. Argumentacja resortu zupełnie do mnie nie przemawia.
Złoty w piątek tracił na wartości. Na razie jednak nie ma powodów, by bić na alarm.
Poranek nie przyniósł większych zmian kursu złotego. Czy zmieni się to w ciągu dnia?
Muzyczny świat żegna Marianne Faithfull, legendę muzyki pop, która zaczynała karierę w początkach prosperity The Rolling Stones, potem żyła w squatach i walczyła z nałogami, by rozpocząć drugie życie.
Popołudniowe godziny handlu przyniosły nieznaczne osłabienia złotego. To jednak nie koniec emocji na dzisiaj.
W środę rano para EUR/PLN spadła na chwilę poniżej poziomu 4,20. Inwestorzy czekają dzisiaj głównie na decyzję w sprawie stóp procentowych w USA.
Kadencje mijają, ekipy rządzące się zmieniają, a myśliwi wciąż potrafią zablokować niemal wszystkie rozwiązania, które im nie pasują. Tylko pozazdrościć.
Szwedzi zaczynają sądzić, że odstają od krajów aprobujących eutanazję.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas