Ceny OC rosną, ale bardzo powoli

Najtańsze OC oferują: Proama, Compensa, PZU i Allianz.

Publikacja: 22.11.2017 20:00

Ceny OC rosną, ale bardzo powoli

Foto: Bloomberg

Najwięcej za komunikacyjne ubezpieczenie OC zapłacimy we Wrocławiu, a najmniej w Lublinie – wynika z zestawienia przygotowanego przez multiagencję Superpolisa Ubezpieczenia. Najdroższe polisy OC są w Avivie, firmie Uniqa i Generali, a najtańsze oferują: Proama, Compensa, PZU i Allianz.

Od końca ubiegłego roku ceny ubezpieczeń OC nieznacznie poszły w górę. W całym kraju średni wzrost cen wyniósł 8 proc. Według danych multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia, tylko kierowcy z Warszawy płacą za obowiązkowe polisy mniej niż pod koniec ubiegłego roku.

Ogólnie właściciele aut mają powody do zadowolenia. Zakończyły się wreszcie skokowe podwyżki składek, które były dotkliwe dla domowych budżetów w ubiegłym roku. Trudno jednak przewidzieć, jak będzie w najbliższej przyszłości, ponieważ obciążenia ubezpieczycieli rosną.

Skąd biorą się ceny

Wpływ na wysokość składki za OC ma wiele parametrów dotyczących właściciela i jego pojazdu. Każde towarzystwo samo decyduje o tym, jakie kryteria bierze pod uwagę.

– Ustalając wysokość składek ubezpieczyciel kieruje się zasadą rentowności portfela. Składki są podstawą funduszu budowanego przez klientów i przeznaczonego na przyszłe wypłaty odszkodowań – tłumaczy Łukasz Łodziana, ekspert ds. ubezpieczeń komunikacyjnych w Ergo Hestii. – Cena ubezpieczenia musi być adekwatna do liczby szkód i wysokości wypłacanych odszkodowań.

Niektóre kryteria są brane pod uwagę przez wszystkie towarzystwa, ale są różnie traktowane. Należą do nich np. wiek klienta i jego doświadczenie za kierownicą, rodzaj pojazdu, pojemność silnika.

– Najważniejszym parametrem jest indywidualna historia dotycząca polis danego klienta i ewentualnych szkód – mówi Arkadiusz Wiśniewski, członek zarządu Generali. – Ważne jest to, jak długo klient jest aktywnym uczestnikiem ruchu, czyli jak długo ubezpiecza swój pojazd oraz ile miał szkód w tym okresie. To w największym stopniu decyduje, ile będzie musiał zapłacić za OC.

Ważny kolor karoserii

Inne czynniki, które mogą wpływać na cenę polisy, to np. kolor karoserii auta, zawód kierowcy czy nawet jego historia kredytowa. Ubezpieczyciele wiedzą, gdzie dochodzi do największej liczby kolizji i wypadków, dysponują także własnymi statystykami likwidacji szkód. Z reguły polisy są najdroższe w dużych miastach.

Z cyklicznych analiz multiagencji Superpolisa Ubezpieczenia wynika, że do najdroższych lokalizacji należą: Wrocław, Warszawa, Gdańsk czy Poznań, a do najtańszych: Rzeszów, Lublin i Kielce.

Generalnie najmniej za OC zapłaci klient z udokumentowaną wieloletnią, bezszkodową historią ubezpieczenia, posiadający pojazd o niewielkiej pojemności i mocy silnika, mieszkający poza aglomeracjami miejskimi. Na niższą cenę mogą też liczyć ci, którzy mają w danym towarzystwie inne polisy.

Opinia

Sebastian Zadrożny | dyrektor zarządzający siecią zewnętrzną w multiagencji superpolisa ubezpieczenia

0d 2015 r. dużo mówiło się o podwyżkach cen ubezpieczeń OC. Gwałtowny i systematyczny wzrost trwał mniej więcej dwa lata. W pierwszej połowie 2017 r. ceny wyraźnie wyhamowały.

Jedną z przyczyn jest to, że towarzystwa ubezpieczeń poprawiły swoje wyniki w segmencie komunikacyjnych polis OC. Podwyżki musiały się w pewnym momencie zatrzymać. Kształtowanie cen w oparciu o kryterium rentowności kłóciło się z oczekiwaniami klientów, którzy zawsze chcą kupować ochronę jak najtaniej. Opinia publiczna z coraz większym niepokojem odbierała kolejne doniesienia o rosnących składkach. W rezultacie mniej więcej od połowy roku można mówić o stabilizacji, czyli większej przewidywalności składek – zarówno w przypadku kierowców, którzy nie powodują wypadków, jak i tych, którzy mieli szkody. Może się oczywiście zdarzyć, że niektórzy kierowcy za OC zapłacą teraz więcej niż w poprzednim roku, ale raczej nie powinni już być zaskakiwani skokowymi podwyżkami.

Z drugiej strony, nie zanosi się również, żeby ubezpieczenia samochodu miały zacząć tanieć, czyli wracać do poziomu sprzed dwóch lat. Ale niewykluczone, że niektórym kierowcom uda się obecnie znaleźć polisę w nieco korzystniejszej cenie niż rok temu.

Ekonomia
Stanisław Stasiura: Harris kontra Trump – pojedynek na protekcjonizm i deficyt budżetowy
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Ekonomia
Rynek kryptowalut ożywił się przed wyborami w Stanach Zjednoczonych
Ekonomia
Technologie napędzają firmy
Ekonomia
Od biznesu wymaga się odpowiedzialności
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Ekonomia
Polska prezydencja to szansa, by zostać usłyszanym