Nocna nominacja Surówki to kolejny etap walki o władzę w PZU. W marcu stanowisko prezesa stracił Michał Krupiński, zaprzyjaźniony z rodziną ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Za odwołaniem Krupińskiego miał stać wicepremier i minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki, któremu na początku lutego udało się wprowadzić do rady nadzorczej ludzi ze swojego otoczenia.
Od tygodnia mówiło się, że ze stanowisko prezesa PZU Życie ma stracić Paweł Surówka, również kojarzony z ministrem sprawiedliwości. Tymczasem wczoraj wieczorem oraz późną nocą w radzie nadzorczej ubezpieczeniowego giganta nastąpił zmiany. Odwołano Pawła Kaczmarka i Jerzego Paluchniaka, a rezygnację z funkcji członka złożył zaś Łukasz Świerżewski. W ich miejsce powołano Roberta Śnitko, Katarzynę Lewandowską i Anetę Fałek.
Rada nadzorcza w zmienionym składzie jeszcze w nocy powołała Pawła Surówkę na prezesa PZU. Nieoficjalnie mówi się, że to oznacza osiągnięcie kompromisu między Ziobrą i Morawieckim, który we władzach ubezpieczeniowego giganta zachował swoich ludzi.
"Zarząd Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej informuje, że w dniu 13 kwietnia 2017 roku Rada Nadzorcza Spółki powołała z dniem 13 kwietnia 2017 roku Pana Pawła Surówkę w skład Zarządu PZU SA i powierzyła mu pełnienie funkcji Prezesa Zarządu PZU SA" - napisano w raporcie bieżącym spółki w czwartek nad ranem.
Jak dodano, uchwała weszła w życie z chwilą podjęcia.